Wypadkowi uległ także drugi Polak, który złamał nogę i czeka na lodowcu na wysokości 3800 metrów na przylot ratowniczego helikoptera.
Nie wiadomo jak głęboka jest szczelina w którą wpadł polski turysta. Konsul Klimański powiedział, że dopiero wieczorem będą znane pierwsze informacje o przebiegu akcji ratunkowej.
Konsul podkreślił, że Elbrus jest bardzo niebezpieczną górą. Dwa lata temu zginęło na niej sześciu polskich wspinaczy.