W piątek około 14.35 za euro inwestorzy płacili 3,964 złotego wobec 3,96 zł w czwartek wieczorem. Dolar kosztował 2,9425 zł wobec 2,95 zł poprzedniego wieczora.
"Rynek jest spokojny, nic się nie dzieje, rynek się konsoliduje" - powiedział PAP Marcin Bilbin Pekao SA.
Dane z USA dotyczące deficytu handlowego, które były gorsze od oczekiwań analityków, spowodowały spadek wartości dolara wobec euro do 1,3440 około godz. 14.35.
Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych zwiększył się w styczniu do 58,3 mld USD, o 4,5 proc., z 55,7 mld USD, po korekcie, w grudniu - poinformował w piątek Departament Handlu.
To drugi najgorszy wynik od listopadowego rekordowego poziomu 59,4 mld USD.
Rentowność obligacji dwuletnich w piątek o 14.35 wynosiła 5,35 proc. w porównaniu do 5,37 proc. w czwartek wieczorem, pięcioletnich 5,50 proc. wobec 5,52 proc., zaś dziesięcioletnich 5,50 proc. w stosunku do 5,53 proc.
W piątek o 16.00 GUS opublikuje dane o PKB za IV kwartał 2004 roku. W opinii dilerów będą one miały ograniczony wpływ na rynek.