Złoty umocnił się od wtorkowego zamknięcia o 0,3 grosza zarówno wobec dolara, jak i euro, i poranne kursy wyniosły 3,949 zł za dolara i 3,983 zł za euro. Odchylenie od parytetu minimalnie zwiększyło się - do 7,5 proc. z 7,45 proc. we wtorek wieczorem.
'Na razie nic się nie dzieje i myślę, że do świąt aktywność inwestorów będzie mała' - powiedział PAP Leszek Pawłowicz, dealer BPH PBK.
'Mówi się, że jeszcze po szczycie w Kopenhadze złoty może się umocnić, może nawet skokowo otworzyć się w poniedziałek, ale to raczej nie będzie duży ruch, bo nie ma takiego poczucia niepewności, jak było w przypadku referendum w Irlandii. Poza tym rynek jest bardzo płytki' - dodał.
Referendum w Irlandii w połowie października zakończyło się decyzją umożliwiającą rozszerzenie Unii Europejskiej. Od tego czasu złoty umacnia się.
Szczyt w Kopenhadze rozpoczyna się w czwartek. Strona polska liczy jeszcze na wynegocjowanie na samym szczycie niektórych kwestii dotyczących finansów i rolnictwa.