Około 14.40 za euro płacono 4,1505 zł wobec 4,17 zł, które zanotowano w poniedziałek. Dolara wyceniano na 3,2075 zł w porównaniu do 3,2360 zł.
Odchylenie od parytetu wynosiło 13 proc. po mocnej stronie.
"Nie ma żadnej istotnej informacji, na rynku jest niska płynność, nawet małe zlecenia mogą mieć na niego duży wpływ. Kurs powoli wraca do poziomów z poprzedniego tygodnia po poniedziałkowej stracie spowodowanej kilkoma zleceniami na świątecznym rynku" - powiedział PAP Tomasz Zdyb z Pekao SA.
Pod koniec poprzedniego tygodnia za euro płacono 4,12 zł, zaś za dolara 3,18 zł.
Od początku pierwszej poświątecznej sesji rosną rentowności obligacji. Rentowność dwuletnich obligacji wyniosła 5,64 proc. wobec 5,55 proc. w piątek, pięcioletnich 5,74 proc. w porównaniu do 5,71 proc., zaś dziesięcioletnich 5,69 proc. względem 5,65 proc.
