Program Konwergencji trafił we wtorek pod obrady Rady Ministrów.
"Biorąc pod uwagę przewidywaną ścieżkę cen towarów i usług konsumpcyjnych, w 2005 roku nie wyklucza się pewnego dalszego zaostrzania warunków pieniężnych w celu sprowadzenie stopy inflacji do poziomu celu inflacyjnego. Zakłada się, że w latach 2006-2207 możliwe będzie ponowne zmniejszenie restrykcyjności polityki pieniężnej" - wynika z korekty Programu Konwergencji, do którego dotarła PAP.
Autorzy dokumentu dodali, że w przyszłym roku dzięki zacieśnieniu polityki fiskalnej i monetarnej, umocnieniu złotego oraz wyższym zbiorom produktów rolnych inflacja powinna ulec zmniejszeniu, pozwalając na obniżenie średniorocznego wskaźnika do około 3 proc.
W kolejnych latach będzie sukcesywnie spadać. Według prognoz MF w 2006 roku spadnie do 2,7 proc., a w 2007 roku zmniejszy się do 2,5 proc.
Natomiast średnioroczne krótkoterminowe stopy procentowe resort szacuje w 2004 roku na 5,8 proc., w 2005 i 2006 roku na 7,4 proc., zaś w 2007 roku na 7 proc.
Dodatkowo MF zakłada, że w latach 2005-2007 złoty będzie nadal silny wobec euro, przy stopniowym zmniejszaniu zmienności kursu.
KLASYFIKACJA OFE CZYNNIKIEM RYZYKA
Autorzy dokumentu obawiają się, że niekorzystne rozstrzygnięcie dotyczące klasyfikacji OFE do sektora finansów publicznych oddalić może datę wejścia Polski do strefy euro.
"Decyzja wskazująca na konieczność wyłączenia OFE ze statystyki sektora general government spowodowałoby w latach 2005-2007 pogorszenie salda tego sektora o około 1,7 proc PKB rocznie, a dług publiczny odpowiednio o 5,4 proc. PKB, 6,2 proc. PKB, 6,8 proc. PKB" - napisali.
"W takiej sytuacji, i przy braku innych możliwości odpowiedniego uwzględnienia krótkookresowych kosztów reformy systemu emerytalnego przy uruchomieniu procedury nadmiernego deficytu i przy ocenie wypełnienia fiskalnych kryteriów konwergencji, prawie niemożliwe stałoby się planowane obecnie przez Polskę wypełnienie tych kryteriów w roku 2007. Tym samym opóźniłby się również termin wejścia do strefy euro" - dodali.
WYŻSZE TEMPO WZROSTU PKB W 04 OD OCZEKIWANEGO W MAJU
Ponadto MF w aktualizacji programu założyło wyższy wzrost PKB w 2004 roku, bo na poziomie 5,7 proc. wobec prognozowanego w majowym dokumencie 5-procentowego tempa.
Dodatkowo szacuje, że tempo wzrostu gospodarczego w 2005 roku wyniesie 5 proc. PKB, w 2006 roku spadnie do 4,8 proc. PKB, a w 2007 roku odbije do 5,6 proc. PKB.
Średnioroczne tempo w latach 2004-2007 roku resort szacuje na 5,3 proc.
Jak wynika z opracowania coraz większe znaczenie w dynamice gospodarki będą odgrywały inwestycje oraz konsumpcja.
"Przewiduje się, że nakłady brutto na środki trwałe w 2004 roku zwiększą się realnie o około 7 proc.(...), a w latach 2005-2007 roku tempo ich wzrostu znacznie przekroczy 10 proc." - uważają autorzy dokumentu.
"W efekcie udział inwestycji w PKB wzrośnie z 18,9 proc. w 2003 roku do 24,1 proc. w 2007 roku" - dodają.
Popyt konsumpcyjny wzrośnie realnie o 3,4 proc. w 2004 roku, a w latach 2005-2007 średnio o 3,5 proc.
DEFICYT GENERAL GOVERNEMENT BĘDZIE SPADAŁ
W niewielkim stopniu zmieniła się wobec majowej prognoza deficytu sektora general government.
"Główna zmiana między prognozą majową a obecną dotyczy 2007 roku i wynika z tego, że dzięki lepszemu kształtowaniu się relacji długu publicznego do PKB obecnie nie przewiduje się konieczności zastosowania w tym roku procedur ostrożnościowych przewidzianych w ustawie o finansach publicznych w przypadku przekroczenia przez tę relację progu 55 proc." - napisano w dokumencie.
Zdaniem autorów programu kontynuacja ograniczania wydatków publicznych ma doprowadzić do zmniejszenia tempa zadłużenia i ograniczenia deficytu sektora general government do poniżej 3 proc. w 2007 roku.
Dług publiczny, według szacunków, w 2004 roku wyniesie 45,9 proc. PKB i wzrośnie do 48 proc.PKB w 2006 roku, by ponownie spaść, do 47,2 proc. PKB.
