Unijna komisarz ds. Connie Hedegaard twierdzi, że pozostało niewiele czasu by osiągnąć końcowe porozumienie w Durbanie."Sukces szczytu zależy od małej liczby krajów, które jeszcze nie uznały, że trzeba przyjąć mapę drogową, która doprowadzi do nowego globalnego i prawnie wiążącego porozumienia klimatycznego. Nie pozostało nam dużo czasu, a świat czeka na porozumienie." - przekonuje Connie Hedegaard
Unijna komisarz podkreślała, że wśród krajów, które nie chcą nowego porozumienia są Chiny i Indie. Z kolei USA zgadzają się na prace nad nowym kompromisem, ale zastrzegając, że nowe porozumienie nie byłoby prawnie wiążące dla wszystkich .
Wcześniej Tomasz Chruszczow, główny negocjator Polski ds. zmian klimatu, przekonywał dziennikarzy , że Unia nie zaakceptuje porozumienia nie zawierającego konkretnych dat. " Jeżeli nie będzie planu osiągnięcia nowego światowego porozumienia nie później niż od 1 stycznia 2021 roku, to Unia nie zgodzi się na przedłużenie protokołu z Kioto" - zastrzega polski negocjator.
Protokół z Kioto, który nakładał na państwa rozwinięte obowiązek ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, przestaje obowiązywać w 2012 roku. Nie obejmował on nigdy Chin ani Stanów Zjednoczonych.
IAR