W środę i czwartek delegacja UEFA na czele z Michaelem Platinim sprawdzała stan przygotowań do Euro Polski i Ukrainy. Raport zostanie przedstawiony na wrześniowym kongresie federacji w Bordeaux. O ile nasz kraj może być spokojny, to doniesienia zza wschodniej granicy nie są najlepsze.
Teoretycznie Ukraińcy są w lepszej sytuacji, bo wkrótce będą mieli gotowe stadiony w Doniecku i Dniepropietrowsku, a trzeci w Charkowie jest już bliski ukończenia. Jednak UEFA niepokoi przede wszystkim infrastruktura, a więc hotele, drogi, a przede wszystkim lotniska.
Więcej o możliwych zmianach na Euro2012 w "Gazecie Wyborczej".