Z afgańskim ministrem obrony Abdulem Rahimem Wardakiem Aleksander Szczygło rozmawiał o pomocy polskiego wojska w szkoleniu afgańskiej armii. Prezydencki doradca Zalmah Rasul mówił z kolei o największych problemach związanych z bezpieczeństwem w Afganistanie.
Spotkanie z głównodowodzącym siłami NATO generałem Danem McNeillem poświęcone było planom Sojuszu. "Gen McNeill przedstawił dokładne zamierzenia na najbliższe tygodnie i miesiące" - mówił Aleksander Szczygło w rozmowie z Polskim Radiem i TVN24.
Teraz w Afganistanie jest prawie stu polskich żołnierzy. Są to głównie logistycy i sztabowcy, którzy stacjonują w Kabulu oraz żołnierze GROM w Kandaharze. Batalion manewrowy, który będzie główną częścią naszego kontyngentu ma dojechać w maju. Aleksander Szczygło twierdzi, że o los polskich żołnierzy jest spokojny. "Przy tego rodzaju rzeczach nie wolno rozgrywać politycznych animozji do oceny tego, gdzie i po co wysyła się żołnierzy. Miałem takie odczucie, że to jest jedyny powód robienia hałasu wobec tego" - dodał minister.
Po spotkaniach Aleksander Szczygło pojechał na obrzeża Kabulu oglądać budynek przyszłej polskiej ambasady. Placówka jest już gotowa i będzie otwarta w ciągu kilku tygodni. Swojego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Afganistanie Polska nie miała od 15 lat.
