Senator Prawa i Sprawiedliwości Piotr Andrzejewski oczekuje, że Trybunał Konstytucyjny uzna, iż nieprzekraczalną granicą kompetencji przekazanych organom unijnym będzie polska Konstytucja i uprawnienia z niej wynikające. Jego stanowisko - co podkreśla "Nasz Dziennik" podzielają prawnicy, wskazując na zapisy dotyczące kompetencji państwa polskiego przekazanych Unii Europejskiej. Profesor Uniwersytetu Warszawskiego Krystyna Pawłowicz zwraca uwagę, że w 2005 roku Trybunał Konstytucyjny badał traktat akcesyjny, którego wiele elementów występuje w traktacie reformującym. Dlatego też - zdaniem "Naszego Dziennika" Trybunał również powinien zająć się nowymi elementami, które pojawiły się w Traktacie Lizbońskim.
Zgodnie z prawem, posłowie lub senatorowie mogą zaskarżyć traktat dopiero po ratyfikacji przez prezydenta. Senator Andrzejewski podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że nie będzie problemu z zebraniem wymaganej liczby podpisów.
IAR/"Nasz Dziennik"/as/dyd