Pośpiech w organizacji uroczystości spowodował także liczne pomyłki w nazwiskach oraz stopniach zamordowanych. Dziennik informuje że do Rady Ochrony Walk i Męczeństwa zgłaszają się rodziny ofiar, które zwracają uwagę na pomyłki. Okazuje się, że niektóre osoby nie zostały awansowane, lecz ... zdegradowane.
Według autora artykułu może się również okazać, że awanse prezydenta Kaczyńskiego nie miały podstaw prawnych. Okazuje się bowiem, że emigracyjny rząd w Londynie w latach 60. przyznał pośmiertne awanse pomordowanym przez sowietów. Pałac Prezydencki na razie milczy w tej sprawie.
Więcej o zamieszaniu wokół obchodów upamiętniających polskich oficerów zamordowanych na wschodzie w dzienniku "Polska".
"Polska"/IAR/jp/zr