W specjalnym oświadczeniu polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło, że aresztowani skorzystali jedynie z podstawowych praw jakie każde państwo powinno gwarantować swoim obywatelom - wolności zgromadzeń i wolności słowa. "Zatrzymanie przywódców opozycji to kolejny przejaw represji, jakie białoruskie władze stosują wobec własnych obywateli, którzy mają odwagę domagać się respektowania podstawowych swobód obywatelskich i przestrzegania praw człowieka" - napisano w oswiadczeniu MSZ.
MSZ stanowczo potępiło uprowadzenie i pobicie dwa dni temu lidera Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatolija Lebiedźki.
Prześladowania liderów białoruskiej opozycji potępiły państwa zachodnie i Komisja Europejska. Opozycjoniści zostali aresztowani za udział w demonstracji w 20. rocznicę wybuchu reaktora w elektrowni atomowej w Czarnobylu.