Do walki z żywiołem stanęło ponad 50 jednostek straży pożarnej. Z pomocą polskim strażakom pośpieszyli ratownicy z Niemiec. W akcji uczestniczyły także dwa samoloty gaśnicze.
Według rzecznika lubuskiej straży pożarnej, był to najpoważniejszy pożar w tym roku.
Zdaniem leśników, najbardziej prawdopodobna przyczyna zapruszenia ognia to podpalenie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.