Dmitrij Miedwiediew odwiedził podmoskiewską bazę lotniczą "Kubina". Zapoznał się ze wzorcami rosyjskiej techniki lotniczej i przeciwlotniczej, a także odbył lot myśliwcem SU-34. Wcześniej został poddany krótkim badaniom lekarskim, a następnie zasiadł w kabinie dwumiejscowego myśliwca bombardującego SU-34. Rosyjski przywódca nie pilotował, lecz był jedynie pasażerem.
Po półgodzinnym locie Miedwiediew powiedział, że było to fantastyczne przeżycie. Zwrócił też uwagę na konieczność modernizacji rosyjskiego lotnictwa i potrzebę zakupu większej ilości samolotów.
Dziewięć lat temu ówczesny prezydent Władimir Putin przyleciał myśliwcem SU-27 do stolicy Czeczenii - Groznego. Wprawdzie Putin był drugim pilotem, ale przez pewną część lotu sam pilotował samolot.