Korsykańskie ugrupowanie terrorystyczne przyznało się w piątek do dokonania 19 zamachów terrorystycznych, wymierzonych głównie przeciwko letnim rezydencjom Francuzów zamieszkujących na stałe na kontynencie oraz obiektom wojskowym.
Ogłoszenie komunikatu w tej sprawie nastąpiło w chwili, gdy na wyspie przebywa francuski minister spraw wewnętrznych, Nicolas Sakozy.
Korsykański Front Wyzwolenia Narodowego-Związek Kombatantów (FLNC- UC) w komunikacie wysłanym do telewizji "France 3-Corse" oświadcza, że zamachy sa protestem przeciwko francuskiej "kolonizacji" Korsyki.
Podczas jednej z akcji terrorystycznych dziesięciu uzbrojonych ludzi dokonało napadu na rezydencję letnią pewnego Francuza. Zajęli willę i jakiś czas przetrzymywali w niej czterech jej mieszkańców z Francji kontynentalnej, traktując ich jako "obcych najeźdźców".
Według korsykańskich nacjonalistów, spekulacja gruntami na wyspie spowodowana wykupem gruntów przez "obcych z kontynentu" ostatnio tak wywindowała ceny mieszkań, że dla rdzennych Korsykańczyków stały się one niedostępne.(PAP)
ik/ ro/
18:16 06/04/28