Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

J.Kaczyński w expose m.in. o reformie finansów, walce z korupcją, bezpieczeństwie państwa

0
Podziel się:

Przeprowadzenie reformy finansów państwa, budowę
dróg i mieszkań, walkę z korupcją i biurokracją, zwiększenie
bezpieczeństwa państwa, w tym bezpieczeństwa energetycznego -
zapowiedział w środę w sejmowym expose premier Jarosław Kaczyński.

Przeprowadzenie reformy finansów państwa, budowę dróg i mieszkań, walkę z korupcją i biurokracją, zwiększenie bezpieczeństwa państwa, w tym bezpieczeństwa energetycznego - zapowiedział w środę w sejmowym expose premier Jarosław Kaczyński.

"Chcemy sukcesu. Sukces to słowo-klucz dla przyszłości Polski" - oświadczył premier. "To musi być sukces odczuwalny przez miliony polskich rodzin, sukces, który będzie budował ich perspektywę i przyszłość" - podkreślił.

Zdaniem szefa rządu, podstawy do sukcesu i "nowego początku" to: wzrost dochodu narodowego, wzrost eksportu, wzrost produkcji przemysłowej, spadek bezrobocia i mocna złotówka.

Rozpoczynając expose premier zadeklarował, że jego rząd jest rządem kontynuacji i podziękował swojemu poprzednikowi. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, Kazimierz Marcinkiewicz wypełnił swoją misję dobrze i szedł we właściwym kierunku.

Jak wyjaśnił premier, zastąpił Marcinkiewicza, aby w rządzie koalicyjnym "panowała spójność działania". "W rządzie - przypomnę, że są w nim pan premier Lepper i premier Giertych - na zasadzie symetrii - znalazłem się ja. Jest to jedyna przyczyna tego, że dzisiaj, zgodnie z zasadami konstytucji, musimy się spotkać" - powiedział J.Kaczyński.

Podkreślił, że nie jest zadaniem premiera prowadzić spór o przeszłość. "Diagnoza przeszłości, diagnoza teraźniejszości jest rzeczą ważną. (...) Ale chciałbym, aby mój rząd i ja, byśmy tworzyli grupę ludzi, która pracuje dla przyszłości" - powiedział J. Kaczyński.

Premier oświadczył, że pierwszym i podstawowym założeniem jego rządu - "zasadą zasad" - jest stwierdzenie: "warto być Polakiem, warto, by Polska trwała jako duży, liczący się europejski kraj".

Zaznaczył, że Polska ma najniższy w Europie dochód narodowy, malejący przyrost naturalny, coraz bardziej negatywny bilans imigracyjny; kraj boryka się z niską innowacyjnością, brakiem mieszkań, słabą infrastrukturą i wysokim bezrobociem.

Według premiera, przyczyny takiego stanu rzeczy tkwią w dominacji "różnych niedobrych interesów grupowych, które wywierały wpływ na polską politykę".

J.Kaczyński jako bardzo ważną dla rządu wymienił reformę finansów publicznych. Jak zaznaczył, właściwie chodzi o dwie reformy. Pierwsza - to konsolidacja wydatków publicznych, nowa ustawa o finansach publicznych, "doprowadzenie do tego, że ilość funduszy skomercjalizowanych, nie kontrolowanych, wykorzystywanych często dla prywatnych czy grupowych celów radykalnie się zmniejszy". Kolejny krok, jak mówił - jest trudniejszy i jest nim zmiana metodologii przygotowywania budżetu.

Według premiera, dla odniesienia sukcesów, konieczna jest też bezpieczna złotówka. "Dziś, jak wiemy, złotówka jest bardzo mocna. Ze złotówki będziemy, jak wszystko wskazuje, musieli korzystać jeszcze przez wiele lat" - zaznaczył.

J.Kaczyński zapowiedział, że nie można przekroczyć kotwicy budżetowej, "a więc 30 miliardów złotych deficytu budżetowego". Zapewnił, że ten deficyt nie zostanie przekroczony.

Premier powtórzył wcześniejsze zapowiedzi, że jednym z priorytetów jego rządu będzie budowa autostrad i dróg ekspresowych. "Polska nie może być krajem, który pod tym względem tak bardzo różni się od sąsiadów na południu i zachodzie. Nie może być tak, że wjazd do naszego kraju oznacza wjazd do innej sfery cywilizacyjnej" - mówił.

Zdaniem szefa rządu, Polakom można w stosunkowo nieodległym czasie udostępnić tanie kredyty mieszkaniowe - "przy stosunkowo niewielkim wkładzie i przy niewielkiej racie miesięcznej - ok. 500 złotych".

Przypomniał wyborczą obietnicę PiS wybudowania 3 milionów mieszkań. Jak wyjaśnił, 1,2 miliona z nich ma być budowanych metodą komercyjną. Poinformował, że obecne plany Ministerstwa Budownictwa, to tylko pół miliona mieszkań.

J.Kaczyński zapewnił też, że zwróci się do środowisk akademickich, "aby ludzie kierowani do spółek Skarbu Państwa byli ludźmi o niepodważalnych kwalifikacjach". Zapowiedział walkę z korporacjami oraz m.in. obniżenie cen połączeń internetowych i zmianę struktury dostaw energii z węgla brunatnego na energię atomową.

Szef rządu zaznaczył, że podstawowym warunkiem wykorzystania atutów i zasobów Polski jest bezpieczeństwo zewnętrzne. Jak wyjaśnił, obecnie można je sprowadzić do dwóch kwestii: bezpieczeństwa gospodarczego, a w szczególności energetycznego, oraz zabezpieczenia przed terroryzmem.

"Podejmowane są w tym kierunku różne działania, przede wszystkim działania w kierunku dywersyfikacji dostaw gazu, bo to jest sprawa dzisiaj najistotniejsza" - zaznaczył. Poinformował, że prowadzone są działania zmierzające do tego, by wykorzystany został gaz norweski. "Chcemy także budować gazoport" - zapowiedział premier. I dodał, że podejmowane są także wysiłki, aby zapewnić inne źródła dostaw gazu i ropy naftowej.

Według premiera, Polska potrzebuje ustawy o bezpieczeństwie narodowym, która pozwoli monitorować zagadnienia związane z bezpieczeństwem państwa. Zapowiedział, że niedługo wpłynie do Sejmu stosowny projekt ustawy. "Liczę na jego wielopartyjne poparcie" - zaznaczył szef rządu.

Premier uważa też, że "z całym zdecydowaniem" w Polsce musi być przeprowadzona lustracja. "Dotyczy to wszystkich agentów, gdziekolwiek by byli" - oświadczył. Zaznaczył, rząd popiera uchwalenie nowej ustawy lustracyjnej i będzie dążył do tego, by była ona realizowana.

W opinii premiera, w Polsce konieczna jest też prawdziwa "głęboka" lustracja majątkowa. "Ten rząd nie ma nic przeciwko ludziom zamożnym. Ale jeśli chodzi o ludzi funkcjonujących w życiu publicznym, to ta zamożność musi być poddana dokładnemu sprawdzeniu. Musimy wiedzieć, kto i z jakiego powodu jest zamożny" - podkreślił.

J.Kaczyński mówił też o polskim Kościele "instytucji ciągle bardzo ważnej dla polskiego życia narodowego". Jak ocenił instytucja ta, jak wiele innych, boryka dzisiaj się "ze złym bagażem przeszłości". "Tego bagażu nie da się odrzucić, trzeba zwyciężyć w tej walce" - podkreślił premier odnosząc się do ujawnianych przez media przypadków współpracy księży z SB.

Wezwał posłów "do umiaru i spokoju" w podejmowaniu tematów związanych z Kościołem. "Godzić w tę instytucję, to godzić w fundamenty polskiego życia narodowego" - ocenił.

Kaczyński zapowiedział zdecydowaną walkę z dwoma polskimi patologiami - korupcją i biurokracją.

"Mitręga biurokratyczna (...) utrudnia działania w sferze gospodarczej i społecznej. Dzisiaj trudne i wymagające licznych zabiegów jest wybudowanie nawet psiej budy. (...) To musi być zmienione i będzie zmienione" - oświadczył. Zapowiedział, że odpowiednie ustawy w tej sprawie są już przygotowywane. Za drugą - jeszcze groźniejszą - patologię uznał przestępczość i "pozostającą w jej centrum korupcję".

Szef rządu zadeklarował, że jego gabinet nie zrezygnuje z zasadniczego celu, jakim jest naprawa państwa polskiego. Dodał, że priorytetem rządu jest m.in. likwidacja "najbardziej niedobrych" struktur polskiego aparatu państwowego, jak WSI. Mówił też o powołanym Centralnym Biurze Antykorupcyjnym; zapowiedział reformę MSWiA, wzmocnienie pozycji wojewody oraz wprowadzenie w niedalekiej przyszłości "pionu dyscyplinarnego" w całej administracji.

Premier zapowiedział również, że jego rząd będzie realizował przedstawiony w czerwcu przez ministra zdrowia Zbigniewa Religę plan naprawy sytuacji w ochronie zdrowia.

Podkreślił, że rząd zdaje sobie sprawę ze społecznych napięć związanych z tym projektem. "Podejmiemy trud - przyjdzie jak sądzę podjąć go na jesieni - by te społeczne napięcia zostały rozładowane, by ten naprawdę nowatorski i bardzo daleko posunięty, jeśli chodzi o zaangażowanie finansowe, program został zrealizowany" - oświadczył. Zaznaczył, że liczy bardzo na pracę ministra Religi.

Według premiera, ogromnym problemem społecznym i moralnym jest polska wieś. Jak podkreślił, zadaniem jego rządu jest przystąpienie do racjonalnego rozwiązywania tych problemów. "Wieś to wielki potencjał. Spójrzcie na to co dzieje się w polskim eksporcie żywności. Dzieje się bardzo wiele, bardzo dobrych rzeczy. Czyli można" - przekonywał premier.

Zdaniem J.Kaczyńskiego, polska wieś potrzebuje odważnych zmian w oświacie. Jak podkreślił, wieś potrzebuje też energii po to, aby na można było tam budować fabryki. "To w ramach środków europejskich musi być załatwione" - podkreślił J.Kaczyński.

Premier zapowiedział też, że będzie bronić fundamentu życia społecznego, czyli rodziny. "Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. Będziemy tego wszystkiego strzec. Nie damy sobie wmówić, że czarne jest białe" - podkreślił.

Ocenił, że niezwykle ważna jest polityka historyczna i budowanie dumy Polaków. Ponadto, jak zaznaczył, polska szkoła musi uporządkować proces dydaktyczny i wychowawczy.

J.Kaczyński zaznaczył też, że polityka jego rządu sprzyjać będzie budowie społeczeństwa obywatelskiego. "Polska potrzebuje społecznej aktywności" - zaznaczył. Jak tłumaczył, w Polsce musi powstać opinia publiczna, która będzie kontrolowała władzę.

Premier oświadczył, że Polska chce być w UE i "uczestniczyć w tym wszystkim, co ma przełamać dzisiejszy kryzys w UE". Opowiedział się też za rozszerzeniem Unii - ale takim, które będzie pociągać za sobą realne, a nie jedynie formalne rozszerzenie zakresu podmiotów, które uczestniczą w podejmowaniu decyzji we Wspólnocie.

Premier podkreślił, że Polska w UE musi zachować możliwość podejmowania własnych decyzji w sprawach wiążących się z "naszą specyficzną sytuacją polityczną i geopolityczną". Zapowiedział, że Polska będzie też chciała zachować "realną suwerenność" w sprawie kultury i obyczajów.

Premier zadeklarował, że Polska opowiada się za przyjęciem do Unii Ukrainy. Zaznaczył też, że Polska chce mieć jak najlepsze stosunki z sąsiadami na Wschodzie.

J.Kaczyński zapowiedział też, że "zasadnicze kierunki polskiej polityki zagranicznej są oczywiste". "Polska jest w NATO, Polska jest w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi" - oświadczył.

"Ten sojusz jest podtrzymywany i umacniany pewnymi wspólnymi przedsięwzięciami. Są to przedsięwzięcia kontrowersyjne - także w ramach koalicji, nie będę tego krył - i niełatwe" - powiedział. "Jesteśmy jednak głęboko przekonani, że powinny być kontynuowane, a rozwiązanie tego problemu, które któregoś dnia musi nastąpić musi być rozwiązaniem wynegocjowanym wspólnie. To nie może być dezercja. Polska nie jest narodem dezerterów!" - mówił.

Szef rządu zadeklarował, że Polska będzie chciała nawiązać ściślejszą współpracę z Azją, Afryką i Ameryką Łacińską.

Premier zapowiedział też dokonanie przełomu w stosunkach z Polonią. "To jest wielki zasób, miliony Polaków, w tym także i takich, którzy mają dobrą albo i bardzo dobrą pozycję społeczną, mieszkają poza naszymi granicami" - podkreślił J.Kaczyński.

Oświadczył też, że jego rząd będzie miał odwagę podjąć zdecydowane działania dotyczące świata sportu, w tym piłki nożnej. Działania te mają być związane głównie z walką z korupcją. "Nie wierzę, że Polska ma mniej zdolnych piłkarzy niż Chorwacja" - zaznaczył J.Kaczyński.

Kończąc expose premier poprosił o poparcie dla swojego rządu. "Mimo tego, co się zdarzyło w ciągu ostatniego roku w polskim życiu publicznym, wyrażam nadzieję, że będziemy jednak, przy zachowaniu podziału na władzę i opozycję, osiągać wspólne cele" - podkreślił J. Kaczyński. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)