# dochodzi inf. wojewody śląskiego o przebiegu i głównych punktach posiedzenia Zespołu #
12.05. Katowice (PAP) - Wnioskom z ubiegłorocznej powodzi i projektom mającym ograniczać skutki takich zjawisk w przyszłości poświęcono czwartkowe posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
W zamkniętym dla mediów posiedzeniu uczestniczył premier Donald Tusk, który tego dnia odwiedził dotknięte powodzią przed rokiem miejsca - Sandomierz, Kłodne i Bieruń. Relacjonujący główne punkty obrad Zespołu wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk wskazał m.in., że padła podczas nich "jasna deklaracja" wzmocnienia roli wojewodów w systemie bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa przeciwpowodziowego.
"Dzisiaj mamy trochę rozmyte kompetencje - przykładowo zarządy melioracji to instytucja marszałka, a pieniądze na ten cel pochodzą z budżetu państwa via wojewoda. Wojewoda odpowiada za system bezpieczeństwa w całym województwie, w związku z czym system musi być czytelny - musi być wiadomo do jakiej granicy odpowiada wojewoda, a od jakiej odpowiada samorząd" - powiedział wojewoda śląski
Dodał, że postulowane wnioski w tym zakresie przedstawiał wiceminister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak. Ten resort przygotowuje bowiem pakiet propozycji, który - jak zaznaczył Łukaszczyk - w najbliższym czasie powinien ujrzeć światło dzienne w postaci projektu ustawy. Prace wymagają czasu, bo potrzebne zmiany prawne dotyczą kompetencji różnych środowisk, np. ministra środowiska (zarządy gospodarki wodnej), ingerują też w ustawę samorządową.
"Mamy na przykład do czynienia z sytuacjami, że osoby prowadzące akcję przeciwpowodziową w określonej gminie przerasta sytuacja. Ten system musi stworzyć możliwość, że organ powierza wówczas innej osobie kompetentnej w zakresie działań przeciwpowodziowych prowadzenie całej akcji. To idzie w tym kierunku, by te przepisy jasno podookreślać i jasno określić kompetencje" - podkreślił Łukaszczyk.
Jako przykład podał zarząd gospodarki wodnej, który w zakresie bezpieczeństwa powinien podlegać wojewodzie - z jednej strony bowiem wojewoda odpowiada za bezpieczeństwo i daje pieniądze, ale nie ma mechanizmu kontroli. "(Wojewoda - PAP)daje pieniądze na odbudowę wałów, a nie jego instytucja ogłasza przetargi, wybiera wykonawców. Jeśli ci wykonawcy są nieprzygotowani, do kogo mają mieszkańcy pretensje - nie do zarządu, tylko w głównej mierze do przedstawiciela rządu, jakim jest wojewoda. Jeśli mam być za coś odpowiedzialny - proszę o kompetencje" - podkreślił.
Według wcześniejszych informacji wojewody małopolskiego Stanisława Kracika, w programie posiedzenia - prócz wniosków resortu spraw wewnętrznych - znalazły się też informacje szefa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej Leszka Karwowskiego i komendanta głównego straży pożarnej gen. Wiesława Leśniakiewicza. Wojewodowie m.in. przedstawiali projekty rządowych programów "Górna Wisła" i "Górna Odra" - ich główne założenia, cele i koszty.
Według ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego spotkanie miało też służyć poinformowaniu wojewodów o działaniach wynikających z ubiegłorocznej powodzi. Kraszewski wspominał m.in. o środkach na dokończenie zbiornika Świnna Poręba oraz kontynuowaniu - na różnych etapach - projektów związanych ze zbiornikami Racibórz Dolny czy Kąty-Myscowa.
Kraszewski zapowiedział wyposażenie polskich służb hydrologicznych i meteorologicznych w zaawansowany system prognoz umożliwiający m.in. zwiększenie długości prognozy od obecnych 2-3 dni do 14 dni. Poinformował, że w czwartek zapadła decyzja o opracowaniu przez międzynarodowy zespół ekspertów nowych procedur sterowania rezerwą powodziową na zbiornikach retencyjnych tzw. Górnej Wisły i Górnej Odry. Mówił też m.in. o trwających wycinkach rosnących między wałami drzew.(PAP)
mtb/ mok/ mp/
