Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (PO) zapowiedział we wtorek, że będzie starał się, by projekty ustaw zdrowotnych trafiły do komisji zdrowia w czasie przyszłego posiedzenia Sejmu. Jest ono zaplanowane od 12 do 14 marca.
Marszałek przypomniał, że obowiązują 30-dniowe konsultacje takich projektów ze związkami zawodowymi i co najmniej dwutygodniowe konsultacje z organizacjami reprezentującymi pracowników, czy takimi jak Naczelna Izba Lekarska, izby pielęgniarek i położnych. "Te konsultacje miesięczne się właśnie kończą" - powiedział Komorowski podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Komorowski poinformował, że obecnie w Sejmie znajduje się siedem rządowych projektów ustaw zdrowotnych, ponieważ - jak powiedział - rząd skierował do izby także nowe projekty, które "domykają rozwiązania systemowe związane z proponowaną reformą służby zdrowia". Proces konsultacji tych ostatnich propozycji - według marszałka - powinien się zakończyć w ciągu dwóch tygodni.
"Jeżeli dołożymy do tego również projekty opozycji, a ja chcę dołożyć, to zakładam, że do komisji (zdrowia) trafi pakiet 10 projektów ustaw" - powiedział Komorowski.
"Będę próbował, żeby na następnym posiedzeniu Sejmu, mogły te ustawy być skierowane do pracy w komisji" - zaznaczył marszałek.
Komorowski poinformował też, że przekazał klubom parlamentarnym sugestie prawników sejmowych co do zmian w regulaminie Sejmu. W jego ocenie, w tej sprawie "zbliżamy się do momentu rozstrzygnięć". Jak podkreślił, prace nad regulaminem wymagają "pewnego spokoju i refleksji, nie tylko natury partyjno- politycznej, ale refleksji związanej troską o to, czy parlament będzie lepiej czy gorzej funkcjonował".
Odnosząc się do krytyki opozycji za niewprowadzanie jej projektów pod obrady Sejmu, Komorowski podkreślił, że nie zamierza zmieniać zasad, które decydują o tym, w jakiej kolejności i kiedy Sejm zajmuje się poszczególnymi projektami ustaw, zgłaszanymi do marszałka.
"Uważam, że absolutnie zasadne jest to, aby po pierwsze były kierowane (pod obrady) pilne projekty rządowe. Po drugie, przy projektach opozycyjnych stosuję, w przeciwieństwie do tego, co się działo w ostatnich latach, zasadę taką, że dążę do tego, aby rząd przedstawiał równoległy, własny projekt" - zaznaczył marszałek.
Dodał, że chciałby też, aby rząd miał szansę zająć stanowisko wobec projektów zgłaszanych przez opozycję. "Szczególnie wtedy, jeśli to dotyczy spraw tak trudnych i ważnych jak podatki, jak pieniądze wydawane z budżetu państwa, jak rozwiązania, które mogą naruszyć pewne funkcjonujące systemy w administracji państwowej" - podkreślił Komorowski.
Marszałek zaznaczył, że zgodnie z regulaminem Sejmu, projekt ustawy musi trafić pod obrady Izby w ciągu 6 miesięcy od momentu złożenia przez autorów wniosku o wprowadzenie go pod obrady izby. Dodał, że wbrew temu, co sądzą niektórzy politycy opozycji, termin ten nie zaczyna biec od momentu złożenia projektu w Sejmie.(PAP)
mkr/ ura/ mhr/
