# wystąpienie Raula Castro #
29.01. Hawana (PAP/EFE, Media) - Kubański przywódca Raul Castro na zakończenie obrad pierwszej krajowej konferencji partyjnej powiedział w niedzielę, że ograniczyła ona do dziesięciu lat sprawowanie głównych stanowisk państwowych i partyjnych. Jednocześnie bronił systemu jednopartyjnego.
Zdaniem obserwatorów, należy obecnie oczekiwać stopniowej wymiany ludzi na stanowiskach kierowniczych.
Jako największe zagrożenie, "większe niż cokolwiek, o czym mogłyby marzyć Stany Zjednoczone", prezydent Kuby i pierwszy sekretarz KC Komunistycznej Partii Kuby wskazał korupcję.
Zapowiedział, że "rozczarują się ci, którzy oczekiwali, że konferencja będzie oznaczała początek rozmontowywania politycznego i społecznego sytemu rewolucji kubańskiej".
"Rezygnacja z systemu jednopartyjnego byłaby równoznaczna z legalizacją jednej lub wielu partii imperializmu na naszej ziemi" - oświadczył Castro.
Ci, którzy domagają się systemu wielopartyjnego - podkreślił przywódca, nawiązując do trwającego od pół wieku amerykańskiego embarga wobec Kuby - "nie biorą pod uwagę faktu, że Kuba jest w oblężeniu".
Ponad 800 delegatów na pierwszą krajową konferencję partyjną zastanawiało się w toku dwudniowych obrad przy drzwiach zamkniętych, jak wprowadzić reformy rynkowe do gospodarki, nie tracąc nad nią kontroli politycznej.
W dyskusji powtarzano, że reformy rynkowe wprowadzane od czasu objęcia prezydentury przez 80-letniego Raula Castro, młodszego brata Fidela, powinny być wdrażane "bez oddawania terenu wrogom politycznym".(PAP)
ik/ ro/
106ą0746 106812779 10681746