Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koszalin: Prezydent miasta pyta MON o tarczę antyrakietową

0
Podziel się:

Prezydent Koszalina (Zachodniopomorskie)
Mirosław Mikietyński wysłał we wtorek list do ministra obrony
narodowej Aleksandra Szczygły dotyczący lokalizacji amerykańskiej
tarczy antyrakietowej.

*Prezydent Koszalina (Zachodniopomorskie) Mirosław Mikietyński wysłał we wtorek list do ministra obrony narodowej Aleksandra Szczygły dotyczący lokalizacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej. *

Według mediów, jednym z miejsc, gdzie mogłyby stanąć wyrzutnie tego systemu, jest dawne wojskowe lotnisko w Zegrzu Pomorskim koło Koszalina. W liście do ministra Mikietyński napisał, że - podobnie jak część mieszkańców Koszalina i okolic lotniska - jest zaniepokojony medialnymi doniesieniami na ten temat.

"Ulokowanie na Pomorzu Środkowym centrum infrastruktury militarnej o ogólnoświatowym znaczeniu, skutecznie obniży poziom bezpieczeństwa tego regionu, a tym samym zniechęci turystów do przybywania w to miejsce. Pomorze Środkowe będzie się zdecydowanie słabiej rozwijać niż inne części kraju i naruszona zostanie zasada równomiernego rozwoju Polski" - napisał prezydent Koszalina w piśmie do szefa MON.

Mikietyński podkreślił, że władze Koszalina od trzech lat czynią starania, by w Zegrzu Pomorskim uruchomić cywilny port lotniczy. Inwestycję zaakceptował już marszałek województwa zachodniopomorskiego - w Regionalnym Programie Operacyjnym 2007-2013 zapisano na nią 12 mln euro z unijnych funduszy. Według prezydenta miasta, ulokowanie w tym miejscu elementu tarczy antyrakietowej nie tylko zniweczy te starania, ale również "przekreśli gospodarczy rozwój dotkniętej wysoką stopą bezrobocia części Polski."

Lotnisko w oddalonym od Koszalina o 15 km Zegrzu Pomorskim zbudowano od podstaw w latach 50. ubiegłego wieku. Przez kilkadziesiąt lat stacjonowały tam myśliwce polskich sił powietrznych. W latach 70. uruchomiono cywilny terminal dla krajowych połączeń. Co roku korzystało z niego średnio 50 - 55 tys. pasażerów. Cywilne loty zlikwidowano na początku lat 90.

Jedenaście lat później wojsko opuściło Zegrze Pomorskie. Lotnisko stało się własnością Agencji Mienia Wojskowego, która cały czas chce je sprzedać. W ofercie zapisano, że potencjalny nabywca musi zachować funkcję lotniskową obiektu. Głównym atutem Zegrza Pomorskiego jest dobrze utrzymany pas startowy o długości 2,4 km i szerokości 60 m.

Z lotniska korzysta dziś Aeroklub Koszaliński, lądują tam również prywatne awionetki. Latem w Zegrzu Pomorskim stacjonuje śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

O tym, że amerykańskie siły zbrojne interesują się Zegrzem Pomorskim dla celów militarnych mogą świadczyć badania gruntu, jakie latem ub.r. na ich zlecenie wykonała warszawska spółka Segi - AT. Z pisma jakie przysłała przed badaniami do władz gminy Świeszyno, na terenie której leży Zegrze Pomorskie, wynika, że Amerykanie rozważają realizację na tym terenie inwestycji wartej 100 mln USD, co - według specjalistów - odpowiadałoby kosztom budowy części antyrakietowego systemu. (PAP)

sibi/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)