Sąd Rejonowy w Radomsku (Łódzkie) aresztował na miesiąc 21-letniego mężczyznę podejrzanego o fałszywe alarmy bombowe - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka łódzkiej policji nadkom. Magdalena Zielińska. Grozi mu do trzech lat pobawienia wolności.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna co najmniej cztery razy powiadomił policję o podłożeniu bomby. Pierwszy przypadek miał miejsce 12 października. Wówczas 21-latek poinformował policję, że bomba została podłożona w szkole muzycznej w Radomsku. Tydzień później zawiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w tym mieście.
"Ostatni podobny przypadek miał miejsce 6 grudnia, kiedy to zawiadomił telefonicznie, że w budynku przy ul. Kościuszki jest bomba i to nie jest żart. Godzinę po tym zdarzeniu mężczyznę zatrzymała policja" - powiedziała Zielińska. (PAP)
ble/ bno/ jra/