Papież Benedykt XVI modlił się w poniedziałek po południu przy grobie świętego Konrada w kościele kapucynów w bawarskim sanktuarium maryjnym Altoetting.
Benedykt XVI klęczał przez kilka minut przed ołtarzem, pod którym znajdują się relikwie brata Konrada z Parzham (1818-1894). Papież złożył hołd zakonnikowi, ogłoszonemu świętym przez Piusa XI w 1934 roku. W swoich wspomnieniach Josef Ratzinger pisze, że wraz z ojcem brał udział w uroczystościach kanonizacyjnych. Brat Konrad uważany był przez Kościół za przeciwieństwo propagowanego przez nazistów wizerunku niemieckiego "nadczłowieka".
Johannes Birndorfer, jak nazywał się w życiu świeckim brat Konrad, zrezygnował z dziedziczenia dużego gospodarstwa we wschodniobawarskiej wiosce Parzham i wstąpił w wieku 30 lat do zakonu. Przez ponad 40 lat był furtianem klasztoru kapucynów w Altoetting, słynąc z troski o pielgrzymów przybywających do tamtejszego sanktuarium maryjnego. Na świecie znajduje się 175 kościołów pod jego wezwaniem.
Z klasztoru Benedykt XVI udał się do znajdującej się nieopodal bazyliki św. Anny. Po drodze witał się z tworzącymi długi szpaler ludźmi. W świątyni odprawi nieszpory wspólnie z zakonnikami i alumnami seminariów duchowych.
Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ dmi/ mc/