Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piotrowski: działanie premiera zgodne z konstytucją, ale rezultat z konstytucją sprzeczny

0
Podziel się:

Zdaniem konstytucjonalisty dr Ryszarda
Piotrowskiego z UW, odwołanie przez premiera wszystkich ministrów,
a następnie zapowiedź powołania ich, jest z jednej strony
"wykonaniem postanowień konstytucji, ale w taki sposób, że
prowadzi to do rezultatów z konstytucją sprzecznych".

Zdaniem konstytucjonalisty dr Ryszarda Piotrowskiego z UW, odwołanie przez premiera wszystkich ministrów, a następnie zapowiedź powołania ich, jest z jednej strony "wykonaniem postanowień konstytucji, ale w taki sposób, że prowadzi to do rezultatów z konstytucją sprzecznych".

W piątek, krótko po przyjęciu przez posłów wniosku o samorozwiązniu Sejmu, prezydent Lech Kaczyński, na wniosek premiera Jarosława Kaczyńskiego, odwołał ministrów, wobec których zgłoszono wniosek o wyrażenie wotum nieufności. Premier nie wykluczył jednak powołania ministrów na ich stanowiska ponownie. Jeszcze w piątek na stanowisko wróciła minister spraw zagranicznych Anna Fotyga, a sobotę minister transportu Jerzy Polaczek.

Piotrowski wyjaśnił w rozmowie z PAP, że premier może wystąpić do prezydenta o dokonanie zmian w składzie rządu, ale "jeśli to działanie premiera i prezydenta ogranicza i paraliżuje uprawnienia Sejmu do uchwalania wotum nieufności, to tym samym, mamy do czynienia z takim wykonywaniem prawa, które prowadzi do jego naruszenia".

Według Piotrowskiego, dyskusyjna też może być kwestia uchwalenia wotum nieufności wobec wszystkich ministrów jednocześnie.

"Wystąpienie takie może budzić niepokój władzy wykonawczej o jej działania i o jej stabilność" - powiedział konstytucjonalista.

Zwrócił zarazem uwagę, że to jednak nie uzasadnia ograniczenia praw Sejmu. "Do uchwalenia tych wniosków jeszcze nie doszło, a już nastąpiły zmiany w rządzie, które miały na celu pozbawienie Sejmu prawa do debaty" - dodał.

"Paraliżowanie funkcji kontrolnych Sejmu, niezależnie od motywów, jest naruszeniem konstytucji. Nie nastąpiło sparaliżowanie prac rządu przez Sejm, tylko odwrotnie: sparaliżowanie pracy Sejmu przez premiera i prezydenta" - powiedział Piotrowski.

"Jeżeli by przyjąć, że w przyszłości prezydent i premier mogą w ten sposób odnosić się do wniosków o wotum nieufności swoich ministrów, uznając, że debatowanie nad takim wnioskiem i ewentualne jego uchwalenie nie służy interesowi państwa, to mogą całkowicie przekreślić ten fragment konstytucji" - powiedział Piotrowski.

Dodał, że konstytucję można oczywiście zmienić, ale "dopóki ona obowiązuje, to nie można postępować tak, aby nie mogła ona być stosowana". (PAP)

wal/ tot/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)