Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powstaje film dokumentalny o bohaterach z oddziału AK Sosienki

0
Podziel się:

Fabularyzowany dokument "Niezłomni. Pod drutami Auschwitz", który przybliża
historię oddziału AK Sosienki, realizuje oświęcimskie stowarzyszenie Auschwitz Memento. Współtwórca
filmu Bogdan Wasztyl poinformował, że premiera odbędzie się jeszcze w tym roku.

Fabularyzowany dokument "Niezłomni. Pod drutami Auschwitz", który przybliża historię oddziału AK Sosienki, realizuje oświęcimskie stowarzyszenie Auschwitz Memento. Współtwórca filmu Bogdan Wasztyl poinformował, że premiera odbędzie się jeszcze w tym roku.

"Pełnometrażowy film przedstawia historię oddziału Sosienki pod dowództwem szefa obwodu oświęcimskiego AK, por. Jana Wawrzyczka ps. Danuta, który walczył w otoczeniu obozu Auschwitz, a także dramatyczne losy mieszkańców ziemi oświęcimskiej" - powiedział Wasztyl, który wyreżyserował obraz wspólnie z Mirosławem Krzyszkowskim.

Działalność oddziału ukierunkowana była na pomoc więźniom niemieckiego obozu Auschwitz. Pomagali także uciekinierom. Oddział Wawrzyczka pomógł, co najmniej, 45 więźniom spośród około 144, których ucieczki zakończyły się sukcesem. Część zasiliła później szeregi partyzantów Wawrzyczka. "Sosienki były oddziałem zbrojnym Polskiego Państwa Podziemnego. Traktowali wszystkich równo. Pomoc znajdowali u nich też Żydzi, jeńcy sowieccy czy Jugosłowianie" - dodał Wasztyl.

Jak podkreślił reżyser film pokazuje nieznaną historię, która Polakom, pozwoli zobaczyć matki i ojców w zupełnie nowym świetle. "Po raz pierwszy prawdziwi bohaterowie mają możliwość pokazania światu, jak wyglądał heroizm w cieniu Auschwitz" - wyjaśnił.

Zdjęcia do filmu były realizowane w historycznych plenerach, m.in. w dawnej kwaterze partyzantów - "Cygańskim Obozie" w domu rodziny Chmielniaków w Bielanach, przy kwaterze "Orle Gniazdo", czyli domu rodziny Jedlińskich w Łękach-Zasolu. Wystąpiło w nim ponad 100 osób, m.in. członkowie grup rekonstrukcyjnych.

W niedalekiej przyszłości powstanie strona internetowa filmu, na której umieszczone zostaną materiały z realizacji, a także kilkadziesiąt relacji świadków historii i biogramy partyzantów Sosienek. Już teraz w Internecie można zobaczyć zwiastun filmu: http://www.youtube.com/watch?v=5xBiG4c3-ao.

Por. Jan Wawrzyczek zaangażował się w konspirację tuż po klęsce wrześniowej, jesienią 1939 roku. Pierwsze kontakty z więźniami obozu nawiązał wczesną jesienią 1940 roku, gdy do Auschwitz trafił rtm. Witold Pilecki.

Wiosną 1940 roku utworzono Obwód Oświęcimski Związku Walki Zbrojnej, który w 1942 roku przekształcił się w Armię Krajową.

W 1941 roku powstał pierwszy oddział zbrojny Jana Wawrzyczka "Marusza", który m.in. pomagał uciekinierom z obozu Auschwitz. Wasztyl powiedział, że w konspiracji powstał jednak spór czy należy organizować ucieczki, skoro Niemcy stosują odpowiedzialność zbiorową. Wawrzyczek był przeciw. Postanowiono, że AK nie będzie organizowała ucieczek, a jedynie pomoże tym, którzy sami wydostaną się z obozu.

Oddział Sosienki liczył około 50 do 80 osób. Działał w ekstremalnych warunkach. Ziemia oświęcimska została wcielona do Rzeszy. Jak wyliczył szef działu naukowego Muzeum Auschwitz Piotr Setkiewicz w połowie 1944 roku w Oświęcimiu i okolicy stacjonowało 5 tys. uzbrojonych i wyszkolonych Niemców. W pobliżu nie było dużych obszarów leśnych.

Oddział istniał do 1945 roku. Jan Wawrzyczek po wojnie został nauczycielem w Bielsku-Białej. Uczył wychowania fizycznego i przysposobienia obronnego. Zmarł w 2000 roku. Spoczął na cmentarzu w Jawiszowicach.

Oświęcimskie stowarzyszenie Auschwitz Memento od kilku lat utrwala historyczne relacje i popularyzuje historię. Zrealizowało już m.in. film "Pamięć. Tajemnice lasów Piaśnicy" przypominający o niemieckich zbrodniach na Pomorzu Gdańskim w 1939 i 1940 roku, "Duma i zdrada" o wyborach górali podczas okupacji, a także "Spotkania", którego głównym wątkiem są spotkania żyjących jeszcze byłych więźniów obozu Auschwitz z pomagającymi im mieszkańcami Oświęcimia. Stowarzyszenie realizuje też fabularyzowany film dokumentalny o Witoldzie Pileckim, który będzie gotowy za rok. (PAP)

szf/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)