Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rokita: Lepper wszedł do rządu by pomóc sobie i zaszkodzić PiS

0
Podziel się:

Wiceszef PO Jan Rokita nie jest zdziwiony
roszczeniami Samoobrony dotyczącymi stanowisk w kolejnych
resortach i instytucjach państwowych. Jego zdaniem, szef
Samoobrony Andrzej Lepper wszedł do rządu, by zaszkodzić PiS,
wzmocnić własną pozycję i pomóc działaczom swej partii.

Wiceszef PO Jan Rokita nie jest zdziwiony roszczeniami Samoobrony dotyczącymi stanowisk w kolejnych resortach i instytucjach państwowych. Jego zdaniem, szef Samoobrony Andrzej Lepper wszedł do rządu, by zaszkodzić PiS, wzmocnić własną pozycję i pomóc działaczom swej partii.

Lepper powiedział w czwartek dziennikarzom, że Samoobrona chce mieć swoich wiceministrów w resortach siłowych. Najważniejsze dla Samoobrony jest MSWiA, ale Lepper mówi także o MON, MSZ i Ministerstwie Sprawiedliwości.

"Jeśli ktoś sądził, że pan Lepper idzie do rządu Kazimierza Marcinkiewicza po to, żeby tam być grzecznym wicepremierem i zarządzać sprawami wsi, to chyba był bardzo naiwny" - powiedział Rokita na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Według niego, szef Samoobrony wprowadził swą partię do rządu, a sam został wicepremierem i ministrem rolnictwa, aby "bić się tam o swoje wpływy, zdobywać dalsze pozycje dla Samoobrony, a w ostatecznym rozrachunku narobić jak największych kłopotów PiS-owi, doprowadzić do likwidacji obecnego rządu i wygrać z Lechem Kaczyńskim następne wybory prezydenckie".

Dlatego Rokita podkreślił, że jeśli Lepper mówi obecnie o stanowiskach dla Samoobrony w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, Narodowym Funduszu Zdrowia, Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz w ogóle w resortach siłowych, to nie jest to dla niego żadnym zaskoczeniem.

"Lepper poszedł do tego rządu, żeby walczyć o swoją osobistą pozycję i ewentualnie po to, żeby uchwalić jedną ustawę, która oddłuży jego posłów z zaległości bankowych" - ocenił polityk PO.

Lepper poinformował w czwartek, że rozmawiał w środę z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim o udziale przedstawicieli Samoobrony we wszystkich resortach, proporcjonalnie do liczby posłów, których Samoobrona ma w Sejmie. Jak podkreślił, sprawa obsady stanowisk w resortach "nie jest pilna" i może być kwestią miesięcy. (PAP)

mok/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)