Na razie nie rozpocznie się ponowny proces trojga policjantów odpowiadających za niedopełnienie obowiązków podczas akcji w podwarszawskiej Magdalence, gdzie zginęło dwóch funkcjonariuszy, a 16 zostało rannych.
W poniedziałek sąd zdecydował o zwrocie sprawy do prokuratury.
Podczas posiedzenia, na którym miano zaplanować przebieg procesu, warszawski sąd okręgowy zdecydował, że materiał dowodowy zebrany w tej sprawie przez prokuraturę musi zostać uzupełniony. Chodzi o opinię biegłego, który wypowie się na temat użycia snajperów podczas całej akcji. "Taka opinia nie może być przeprowadzona podczas postępowania przed sądem, a powinna zostać przeprowadzona na etapie śledztwa. Jej wynik może wpłynąć na ocenę winy oskarżonych w procesie" - uzasadniano.
W kwietniu br. warszawski sąd apelacyjny zdecydował, że będzie ponowny proces b. naczelnik wydziału ds. walki z terrorem kryminalnym Komendy Stołecznej Policji Grażyny Biskupskiej, b. dowódcy pododdziału antyterrorystycznego komendy głównej Kuby Jałoszyńskiego i b. zastępcy komendanta stołecznego policji Jana Pola, którzy wcześniej zostali uniewinnieni przez sąd niższej instancji.(PAP)
ago/ pru/ bno/ mhr/