Biała (PAP) - List intencyjny dotyczący współpracy w dziedzinie kultury i sportu podpisali w piątek w Bielsku-Białej przedstawiciele bielskiego samorządu i Grupy Żywiec. Współpraca będzie polegała na finansowym wsparciu inicjatyw samorządowych, w zamian za promocję Grupy.
List otwiera drogę do podpisania - negocjowanych obecnie - umów z różnymi instytucjami z Bielska-Białej. Wśród nich jest II-ligowy klub piłkarski Podbeskidzie Bielsko-Biała. Szef rady patronackiej klubu Janusz Okrzesik powiedział, że koncern browarniczy nie będzie strategicznym sponsorem piłkarzy, ale z całą pewnością fundusze z tego źródła będą znaczącą pozycją w budżecie. Osobna umowa może dotyczyć także siatkarzy I-ligowego Siatkarza Bielsko-Biała.
Prezydent Jacek Krywult dodał, że umowy z Grupą podpiszą dwa, trzy podmioty z Bielska-Białej. Zdaniem dyrektora do spraw korporacyjnych Grupy Żywiec Krzysztofa Ruta, fundusze wspomogą "działania miasta w dziedzinie sportu i kultury". "Naszą ambicją jest włączyć się w promocję wydarzeń realizowanych w mieście" - powiedział
Przedstawiciele Grupy Żywiec i Bielska-Białej nie wymienili konkretnych projektów, choć prezydent miasta przypomniał, że stolica Podbeskidzia organizuje tak znaczące imprezy, jak Festiwal Kompozytorów Polskich czy Bielską Jesień Jazzową. Krzysztof Rut zapewnił zarazem, że żadna z dotychczasowych nazw imprez nie poszerzy się o markę Żywiec. "Żadna z nazw nie ulegnie zmianie. Nie chcemy przypisywać sobie dorobku, jaki został już wypracowany" - dodał.
List intencyjny został dotyczy czterech najbliższych lat. Krzysztof Rut wyraził natomiast nadzieję, że w przyszłości jego ważność zostanie przedłużona.
Dyrektor Browaru Żywiec Jerzy Dwornicki zapewnił, że umowy z podmiotami w Bielsku-Białej nie oznaczają w najmniejszym stopniu wycofania się z finansowania imprez w innych rejonach Podbeskidzia.(PAP)
szf/ la/