Serbski minister spraw zagranicznych Vuk Jeremić powiedział we wtorek, że zaproszeniu Serbii do Unii Europejskiej nie powinno przeszkadzać to, że Belgrad odmawia uznania niepodległości Kosowa.
Jeremić oświadczył, iż pragnie "rozwiać nieporozumienie", że unijne aspiracje Serbii zależą od uznania przez Belgrad deklaracji Kosowa, które jednostronnie ogłosiło niepodległość.
Minister Jeremić wypowiedział się na ten temat we wtorek po rozmowach z szefem cypryjskiej dyplomacji Markosem Kyprianu. Jeremić przybywa na Cyprze z dwudniową wizytą.
Kosowo - do niedawna formalnie prowincja Serbii - ogłosiło w lutym niepodległość.
Serbia, Rosja i Cypr znalazły się w grupie państw, które nie uznały niepodległości Kosowa.
Nawiązując do tego faktu Jeremić powiedział: "Jestem tu, w stolicy państwa członkowskiego (Unii), które nigdy nie uzna Kosowa, jakże więc można wymagać tego od Serbii?". (PAP)
mmp/ kar/ 3930