Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Konflikt przy tworzeniu list PO w Gliwicach

0
Podziel się:

Zarząd jednego z największych kół Platformy
Obywatelskiej na Śląsku - w Gliwicach - zarzuca szefowi partii w
regionie, posłowi Tomaszowi Tomczykiewiczowi, "kolesiostwo" przy
tworzeniu list wyborczych. Nie znaleźli się na nich prezydent
Gliwic i współzałożyciel PO na Śląsku Zygmunt Frankiewicz oraz
posłanka Ewa Więckowska.

Zarząd jednego z największych kół Platformy Obywatelskiej na Śląsku - w Gliwicach - zarzuca szefowi partii w regionie, posłowi Tomaszowi Tomczykiewiczowi, "kolesiostwo" przy tworzeniu list wyborczych. Nie znaleźli się na nich prezydent Gliwic i współzałożyciel PO na Śląsku Zygmunt Frankiewicz oraz posłanka Ewa Więckowska.

"Działania takie są bulwersujące i niezrozumiałe. Łamią elementarne zasady demokracji wewnątrz partii, mimo że szermuje się tymi hasłami na zewnątrz" - napisał w czwartkowym oświadczeniu szef gliwickiego koła PO Kajetan Gornig.

Jak podkreślił, "Zygmunt Frankiewicz został wskazany jako kandydat nr 1 na liście w naszym okręgu przez gliwicką strukturę PO". "Działania te są absolutnie sprzeczne z zewnętrznymi deklaracjami" - ocenił Gornig.

Do chwili nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z Tomczykiewiczem.

W środę regionalny zarząd PO na Śląsku zatwierdzał projekty list wyborczych. Nie znalazł się na nich ani proponowany przez gliwicką organizację Frankiewicz (wiceszef śląskiej PO), ani posłanka Więckowska. "Zafunkcjonowało coś, co nazywa się +kolesiostwem+ - wszyscy, którzy nie są powiązani towarzysko z przewodniczącym regionu, stracili miejsca na listach wyborczych" - podkreślił Gornig.

Według niego, nieumieszczenie na listach wyborczych Zygmunta Frankiewicza i Ewy Więckowskiej spotka się z niezrozumieniem wśród elektoratu i wspierających PO samorządowców, a działanie takie szkodzi Platformie.

Zgodnie z decyzjami władz regionalnych - jak powiedziała PAP rzeczniczka śląskiej PO, Martyna Starc - gliwicką listę PO ma otwierać obecny poseł, b. wicewojewoda śląski Andrzej Gałażewski, za nim jest posłanka Krystyna Szumilas. Na liście znajdzie także b. prezes Najwyższej Izby Kontroli Mirosław Sekuła.

Frankiewicz, od 14 lat pełniący funkcję prezydenta Gliwic, należy do najbardziej znanych samorządowców w regionie. Jest m.in. przewodniczącym Śląskiego Związku Gmin i Powiatów. Wielokrotnie był namawiany przez różne środowiska do startu w wyborach parlamentarnych, dotychczas jednak zawsze odmawiał, tłumacząc, że chce kontynuować pracę w samorządzie.

Wiosną tego roku Frankiewicz miał być współorganizatorem konferencji ideowej PO w Pławniowicach k. Gliwic, której organizacja nie była konsultowana z władzami partii. Ze względu na skład zaproszonych gości (m.in. Jan Rokita, Andrzej Olechowski), część polityków i komentatorów sceny politycznej oceniała spotkanie jako prowadzące do potencjalnego rozłamu w partii, choć organizatorzy temu zaprzeczali.

Konferencja ostatecznie nie doszła do skutku. Frankiewicz został na krótko zawieszony w prawach członka PO, a inny organizator spotkania - marszałek woj. śląskiego Janusz Moszyński (wcześniej przez wiele lat zastępca Frankiewicza w gliwickim magistracie) - ostatecznie sam odszedł z partii, popadając w kolejny konflikt z jej władzami regionalnymi.

Władze regionalne PO cofnęły Moszyńskiemu rekomendację do pełnienia funkcji marszałka i wnioskowały o usunięcie go z partii. Platforma jak dotąd nie ma jednak wystarczającej ilości głosów w Sejmiku Woj. Śląskiego, aby odwołać Moszyńskiego z funkcji marszałka. Wkrótce ma podjąć kolejną próbę.

Moszyński powołał w sejmiku własny klub - Samorządową Inicjatywę Obywatelską (SIO) - oraz stowarzyszenie samorządowców pod ta samą nazwą. Pod deklaracją programową stowarzyszenia podpisali się m.in. prezydenci Katowic i Rybnika. Frankiewicz uczestniczył w spotkaniu założycielskim SIO, ale jako członek PO deklaracji nie podpisał.(PAP)

mab/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)