Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TK: przepis o wykonaniu kary zawieszonej warunkowo - niekonstytucyjny

0
Podziel się:

Niezgodny z konstytucją jest przepis, który każe sądowi wykonać zawieszoną
karę więzienia, jeżeli w okresie próby skazany popełnił kolejne, podobne przestępstwo, za które
również został skazany na karę w zawieszeniu - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny.

Niezgodny z konstytucją jest przepis, który każe sądowi wykonać zawieszoną karę więzienia, jeżeli w okresie próby skazany popełnił kolejne, podobne przestępstwo, za które również został skazany na karę w zawieszeniu - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny.

Z kodeksu karnego wynika, że jeżeli w okresie próby skazany popełnił całkiem inne przestępstwo, to wtedy sąd może, ale nie musi, wykonać warunkowo zawieszoną karę.

Wniosek do TK złożył mężczyzna, który popełnił przestępstwo i został skazany na karę więzienia, ale sąd zawiesił warunkowo jej wykonanie. W okresie próby skazany popełnił drugie, podobne przestępstwo, za które również został skazany na karę więzienia w zawieszeniu. Wówczas sąd zarządził, że skazany ma pójść do więzienia.

W skardze do Trybunału skazany napisał, że takie zarządzenie było niesprawiedliwe i nieuzasadnione, a art. 75 par. 1 kodeksu karnego narusza jego konstytucyjne prawo do równego traktowania. Tłumaczył, że gdyby popełnił całkiem inne przestępstwo, to sąd nie musiałby zdecydować o wykonaniu zawieszonej kary.

Twierdził też, że zaskarżony przez niego przepis narusza zasadę niezawisłości sądów, bo sąd musi zarządzić wykonanie kary, nawet jeżeli sam uznałby, że mija się to z celem.

Mężczyzna kwestionował także art. 178 par. 2 kodeksu karnego wykonawczego, który do 2012 r. zakładał, że gdy w okresie próby skazany popełnił podobne przestępstwo, to sąd, zarządzając wykonanie kary, nie musi wysłuchać argumentów skazanego.

Podczas środowej rozprawy przed TK przedstawiciel Sejmu, poseł Witold Pahl uzasadniał, że skoro skazany popełnił drugie przestępstwo, podobne do tego, za które już raz został skazany, i to w okresie próby, to odwieszenie kary jest uzasadnione. Przypomniał też, że już w kwietniu 2011 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zaskarżony art. 75 par. 1 kodeksu karnego jest zgodny z konstytucją.

Przepisu tego bronił w środę również prokurator Andrzej Stankowski z Prokuratury Generalnej. Wyjaśniał, że jest to pewnego rodzaju "kontrakt" między skazanym a sądem. W ramach tego "kontraktu" zawiesza się wykonanie kary, ale skazany zobowiązany jest do działania zgodnie z prawem - wyjaśnił - jeżeli w trakcie próby popełni umyślnie podobne przestępstwo oznacza to, że nie wyciągnął wniosków ze swojego zachowania i musi ponieść jego konsekwencje - dodał.

Stankowski bronił też art. 178 par. 2 kodeksu karnego wykonawczego. Twierdził, że nie narusza on prawa do obrony, bo z reguły sądy i tak słuchają, co skazany ma do powiedzenia. Zwrócił też uwagę na to, że w tej sprawie skazany był wzywany przez sąd, ale nie przyszedł na posiedzenie i nie usprawiedliwił nieobecności, nie można więc uznać, że został pozbawiony prawa do obrony.

W środę TK orzekł, że art. 75 par.1 kodeksu karnego, który każe sądowi wykonać warunkowo zawieszoną karę więzienia, jeżeli w okresie próby skazany popełnił podobne przestępstwo, za które został również skazany na karę w zawieszeniu, jest niezgodny z konstytucją, bo narusza zasadę niezawisłości sądów (sygn. SK 9/10). Sędzia Andrzej Rzepliński - uzasadniając wyrok - podkreślił, że wolność człowieka jest jego najważniejszym prawem i nie można go jej pozbawić z mocy samego prawa.

Zdaniem Trybunału, sąd musi mieć możliwość badania, czy są powody, które sprawiają, że kara musi być wykonana w sytuacji, gdy skazany popełnił kolejne przestępstwo, za które również został skazany na karę w zawieszeniu - zaznaczył Rzepliński. Brak możliwości podjęcia indywidualnej decyzji narusza kompetencje sądu - dodał.

Do wyroku TK zdania odrębne złożyli sędziowie: Mirosław Granat, Wojciech Hermeliński i Marek Zubik.

Zdaniem Granata, wyrok Trybunału jest nielogiczny i skomplikuje system prawa karnego.

Z kolei Hermeliński podkreślił, że skazany, zawierając "kontrakt" z sądem, doskonale wie, jakie konsekwencje go spotkają, jeżeli nie dotrzyma tego "kontraktu", więc nie można - jego zdaniem - uznać, że sporny przepis kodeksu karnego jest niezgodny z konstytucją.

Natomiast Zubik argumentował, że sądy oceniając, czy przestępstwa, jakie popełnił skazany są do siebie podobne, decydują w sposób niezawisły. Wynikiem tej oceny jest orzeczenie o wykonaniu zawieszonej kary.

Trybunał umorzył jednocześnie postępowanie w odniesieniu do pozostałych zarzutów skazanego.

Sejm ma 18 miesięcy na zmianę niekonstytucyjnego przepisu. (PAP)

ede/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)