Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W niedzielę podpisanie porozumienia wyborczego SLD, SdPl, PD i UP

0
Podziel się:

W niedzielę SLD, SdPl, UP i Partia
Demokratyczna - demokraci.pl podpiszą w Warszawie porozumienie
wyborcze pod hasłem "Porozumienie Lewicy i Demokratów - +Wspólna
Polska+". Tym samym powołany zostanie koalicyjny komitet wyborczy,
który wystawi wspólne listy w najbliższych wyborach samorządowych.

W niedzielę SLD, SdPl, UP i Partia Demokratyczna - demokraci.pl podpiszą w Warszawie porozumienie wyborcze pod hasłem "Porozumienie Lewicy i Demokratów - +Wspólna Polska+". Tym samym powołany zostanie koalicyjny komitet wyborczy, który wystawi wspólne listy w najbliższych wyborach samorządowych.

Wspólnym kandydatem tych ugrupowań na prezydenta Warszawy będzie szef SdPl Marek Borowski.

Jak powiedział w piątek PAP szef SLD Wojciech Olejniczak, jest to porozumienie programowe związane ze wspólnym startem w wyborach samorządowych. "Mamy wspólną deklarację, która zostanie zaprezentowana w niedzielę. Przedstawione zostaną również plany koalicji na kampanię wyborczą" - wyjaśnił szef Sojuszu.

Koalicja wyborcza ma wystawić wspólne listy do wszystkich szczebli samorządu terytorialnego: do sejmików, do powiatów i do gmin. Zdaniem szefa SLD, w większości miast są już ustaleni wspólni kandydaci na prezydentów. W Warszawie koalicja wystawi Marka Borowskiego, w Łodzi wspólnym kandydatem będzie Krzysztof Makowski. W Krakowie koalicja ma poprzeć kandydaturę Jacka Majchrowskiego, a w Rzeszowie - Tadeusza Ferenca. Wspólnym kandydatem w Olsztynie ma być Stanisław Leszek Szatkowski, a w Szczecinie - Jacek Piechota.

Jak podkreślił Olejniczak, cztery partie, które podpiszą porozumienie w niedzielę, łączy podobieństwo programów.

"Tak samo patrzymy na funkcjonowanie polskiego samorządu, tak samo nie podoba nam się to, co obecnie dzieje się w Polsce, nie podoba nam się zamach na polską samorządność, nie podoba nam się IV RP braci Kaczyńskich" - podkreślił Olejniczak. Koalicja chciałaby także, jeśli chodzi o samorząd terytorialny, dobrze wykorzystać członkostwo Polski w UE. "Potrzebny jest silny samorząd, a my jesteśmy gwarantem silnego samorządu" - podkreślił Olejniczak.

W środę o powstaniu centrolewicowej koalicji samorządowej zadecydowała niemal jednomyślnie Rada Krajowa SLD. Rada zaakceptowała też strategię kampanii wyborczej, przygotowaną przez sekretarza generalnego partii Grzegorza Napieralskiego.

Napieralski powiedział w piątek PAP, że kampania będzie prowadzona w nowym stylu, będzie nowoczesna, wyrazista, ale i pozytywna. "Będziemy chcieli dotrzeć do jak największej liczby osób i pokazać, że jesteśmy jedyną alternatywą dla PiS i współkoalicjantów" - podkreślił.

Jak dodał, porozumiały się nie tylko cztery największe na lewej stronie i w centrum siły polityczne, ale także związki zawodowe, stowarzyszenia i organizacje pozarządowe. Napieralski poinformował, że w całym kraju pojawią się billboardy pokazujące, że podpisano porozumienie, którego sygnatariusze zamierzają przeciwstawić się polityce PiS.

SLD nadal apeluje do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby nie podpisywał zmian w samorządowej ordynacji wyborczej. "Jeżeli prezydent to podpisze, to będzie skandaliczne zachowanie" - powiedział Napieralski. Sejm znowelizował samorządową ordynację wyborczą w ubiegły piątek. Jak poinformował w niedzielę szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło, prezydent prawdopodobnie podpisze nowelizację.

Napieralski podkreślił, że nie zmienia się reguł gry w trakcie, bo jest to niewybaczalne w rozwiniętych demokracjach. "Ta ordynacja zniweluje wszystkie ruchy samorządowe, ruchy lokalne, obywatelskie, bo zmusi je do wejścia w układy partyjne. PiS morduje takie inicjatywy w sposób świadomy, że zawładnąć jak największą liczbą samorządów i mieć jak największą władzę" - powiedział Napieralski.

Sekretarz generalny SLD powiedział także, że na 5 września nadal planowane jest wysłuchanie publiczne w sprawie zmian w samorządowej ordynacji wyborczej. "Do nas przychodzą setki, jak nie już tysiące podań, telefonów, zgłoszeń, maili od ludzi, którzy chcą w nim wziąć udział, są bowiem zbulwersowani tym, co się dzieje" - dodał. (PAP)

eaw/ mkr/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)