W sobotę przed południem odnaleziono sześcioletniego Bartka, który zaginął w piątek w czasie spaceru z psem - poinformował Jarosław Walczak z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku (Zachodniopomorskie)
Chłopca, około 2 km od rodzinnego domu, znalazła mieszkanka jednej z pobliskich wsi. W jego poszukiwaniach uczestniczyło w sobotę od rana ponad 200 osób.
"Chłopiec został już wstępnie przebadany przez lekarza. Nie ma żadnych widocznych obrażeń, jest jednak bardzo zmęczony i dlatego policyjnym śmigłowcem zostanie przetransportowany do szpitala w Szczecinku" - dodał Walczak.
Mieszkający w oddalonej ok. 12 km od Szczecinka wsi Drawień sześciolatek ok. godz. 11 w piątek wyszedł z domu na spacer z psem, po czym ślad po nim zaginął.
Chłopca, najpierw na własną rękę szukała matka. Nie przyniosło to rezultatów, więc ok. godz. 18 kobieta zawiadomiła policję o zaginięciu syna. W piątek Bartka szukało 50 policjantów , 120 żołnierzy i mieszkańcy Drawienia. Tuż przed północą akcję przerwano. Poszukiwania wznowiono w sobotę rano.
W sobotę w poszukiwaniach brało udział ponad 50 policjantów, 150 żołnierzy, Ochotnicza Straż Pożarna i mieszkańcy Drawienia. Wspomagał ich śmigłowiec z kamerą termowizyjną. (PAP)
