Skierowanie ponad stu wniosków do sądów o aresztowanie kibiców zatrzymanych po sobotnich zamieszkach w Warszawie zapowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister powiedział, że prokuratura "stanowczo i surowo" zareagowała wobec bandytów i chuliganów. "Zero tolerancji, czas na twarde egzekwowanie prawa" - dodał Ziobro.
Policja zatrzymała podczas rozruchów 231 osób, w tym 12 nieletnich. 71 kibicom, którzy brali udział w zamieszkach, postawiono już zarzuty znieważenia i czynnej napaści na funkcjonariusza. Grozi za to nawet do 10 lat więzienia. Do zamieszek doszło, gdy grupa ok. 600 kibiców próbowała wedrzeć się na stadion bez biletów, a także po meczu na Pl. Zamkowym. Gdy pijani kibice próbowali wedrzeć się siłą do sklepu monopolowego, do akcji wkroczyli policjanci. Chuligani zaczęli rzucać w ich kierunku m.in. kostką brukową i krzesłami ze zdewastowanych przyrestauracyjnych ogródków. Policja użyła armatek wodnych, gazu i pałek. (PAP)
sta/ malk/