Zaloguj
Notowania
W pierwszej grupie firm w PPK pozostało około 40 proc. pracowników, w drugiej poziom uczestnictwa powinien wynieść jeszcze mniej. Polacy nie ufają Pracowniczym Planom Kapitałowym i rezygnują z uczestnictwa. - Ludzie nadal boją się o stabilność tego systemu. Mnie pracownicy pytają: "kiedy mi to zabiorą?" - mówi w programie "Money. To się liczy" Oskar Sobolewski, ekspert Instytutu Emerytalnego. Na czym polega program? Pracownik na swoje konto emerytalne w PPK wpłaca 2 proc. pensji brutto, a pracodawca "dorzuca" od siebie przynajmniej 1,5 proc. Co roku specjalny bonus dopłaca jeszcze państwo. Pieniądze są w pełni prywatne i podlegają dziedziczeniu. Polacy mimo wszystko boją się utraty tych pieniędzy, bo - jak mówi Oskar Sobolewski - traktują PPK jako "drugie OFE".
66
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(66)
felek
3 lata temuJa w ppk pozostaje, bo dla mnie to szansa na wkład własny na mieszkanie, przy czym osiągnę to minimalnym kosztem. Odkładając 2% pensji, tyle bym nie uzbierał
Kalina
4 lata temuLepiej mieć jakieś pieniądze odłożone ,niż ich nie mieć wcale. A prawda jest taka ze my jako naród oszczędzać nie potrafimy. Potem są żale ze emerytury niskie. Dzięki ppk możemy mieć nawet ponad 1000zł do dodatkowo wypracowanej emerytury, niech mi nikt nie mówi ze to sie nie opłaca.
Kalvia
4 lata temuA ja jestem całkiem zadowolona z uczestnictwa w ppk. Jestem od samego początku i złego słowa nie powiem. Widze ze to dziala bardzo sprawnie a pieniądze są systematycznie wpłacane na konto. Zresztą gdzie indziej wpłacając tylko 2% mogę zyskać raz tyle? a pieniądze na dodatkową emeryturę warto mieć.
kriss
4 lata temuA ja tam w programie pozostałem, bo jak jest wygodna dodatkowa opcja na zebranie oszczędności to czemu mam nie skorzystać.
roman
4 lata temuDo tych 40% co pozostało w ppk, zaliczam się i ja, bo oszczędzanie to nie moja mocna strona, a w tym programie, jestem z tego całkowicie wyręczany. TO po prostu wygodne i niedrogie rozwiązanie.
...
Następna strona