Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec prywatyzacji RG?

0
Podziel się:

Nowo powołany w środę minister skarbu Piotr Czyżewski powiedział po objęciu funkcji, że postara się rozstrzygnąć przetarg na Rafinerię Gdańską najszybciej jak to będzie możliwe, nie podał jednak terminu

.

"Chciałbym, by rozstrzygnęło się to w jak najszybszym możliwym terminie, ale nie zrobię nic niezgodnego z procedurami" - powiedział w środę wieczorem dziennikarzom Czyżewski.

"Jestem zwolennikiem tego, by szybko sprawę rozstrzygnąć, bez zbędnej zwłoki, bo też to nikomu nie służy" - dodał.

"Sprawy nie są gotowe, nie są one z tych, gdzie jutro, pojutrze można podjąć decyzję. Procedura się toczy, nie zamierzam wkraczać w nią inaczej, bo też ma ona swoją logikę. Na to trzeba trochę czasu" - uważa minister.

Przed dwoma tygodniami rząd nie podjął decyzji w sprawie dalszych losów prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej. O kupno 75 proc. akcji gdańskiej spółki stara się konsorcjum Rotch Energy i PKN Orlen. Również przed dwoma tygodniami źródła związane z procesem prywatyzacyjnym RG informowały PAP, że rząd lub Nafta Polska nie zgodziły się na sprzedaż 75 proc. Rafinerii Gdańskiej konsorcjum PKN Orlen i Rotch Energy. Przedstawiciele rządu i NP zaprzeczyli tego samego dnia, jakoby taka decyzja została już podjęta.

Czyżewski pytany, czy jest za, czy przeciwko połączeniu Rafinerii Gdańskiej z PKN Orlen odpowiedział, że program rządowy zakłada i jedno, i drugie rozwiązanie.

"Procedura jest w trakcie, ja nie chciałbym wychodzić przed szereg i dokonywać ocen, które rozwiązanie jest lepsze. Wybierzemy takie, które będzie lepsze dla skarbu państwa i gospodarki" - powiedział Czyżewski.

Oprócz wariantu prywatyzacji RG zakładającego jej połączenie z PKN Orlen rządowa strategia dla sektora paliwowego przewiduje również możliwość utworzenia wokół RG grupy paliwowej, konkurencyjnej wobec PKN Orlen. W jej skład, oprócz Rafinerii Gdańskiej, miałyby wejść rafinerie: Jasło, Czechowice i Glimar, Petrobaltic i Naftoport. Ten drugi wariant jest lansowany przez zarząd RG i władze województwa pomorskiego.

Plany prywatyzacyjne rządu na ten rok zakładają m.in., oprócz sprzedaży 75 proc. Rafinerii Gdańskiej, także sprzedaż do 30 proc. PKO BP i BGŻ, do 20 proc. PZU SA i 11 proc. TP SA. Nowy minister skarbu zapowiedział, że jednym z pierwszych jego zadań będzie przyjrzenie się możliwościom pozyskania wpływów z prywatyzacji dla budżetu.

"Jednym z pierwszych zadań będzie przyjrzenie się temu, jak można sprostać zadaniom, które wyznaczył budżet" - powiedział.

Wiceminister finansów Ryszard Michalski powiedział w środę PAP, że tegoroczne przychody z prywatyzacji mogą wynieść 4-4,5 mld zł, wobec 9,1 mld zł planowanych i że znaczna część tej kwoty zasili budżet.

Rząd założył, że w 2003 roku na finansowanie deficytu z prywatyzacji przeznaczonych zostanie 7,4 mld zł.

Resort skarbu poinformował w środę, że po I kwartale tego roku przychody z prywatyzacji wyniosły 223,5 mln zł, co stanowi 3,02 proc. planu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)