Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

WIG20 jednak pod kreską. Zaskakująca końcówka

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl czytaj podsumowanie najważniejszych wydarzeń z GPW.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Sama końcówka sesji zadecydowała o tym, że WIG20 dołączył do pozostałych światowych indeksów dotkniętych spadkami. Jednym z negatywnych bohaterów jest KGHM oraz PKN Orlen, którego zapowiedzi odnośnie dywidendy widać rozczarowały inwestorów.

Prezydent USA ostrzegł wczoraj przed możliwością rozszerzenia sankcji wobec Rosji, co skutkowało wyprzedażą akcji na Wall Street. Skutecznie studziło to zapędy także europejskich inwestorów dzisiaj. Na wszelki wypadek woleli w większości powstrzymywać się z podejmowaniem ryzyka. Efektem są spadki indeksów na czołowych parkietach zachodniej Europy.

Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na tym tle, jeszcze przed samym fixingiem, bardzo dobrze wypadały blue chipy notowane na giełdzie w Warszawie. Na zamknięciu jednak napłynęło bardzo dużo zleceń sprzedaży, które sprowadziły kurs WIG20 w okolice 2420 punktów, co oznacza spadek względem wczorajszego zamknięcia o 0,12 procent. Na 20 największych spółek 7 nie zdołało poprawić wyniku. Do tego niechlubnego grona zaliczają się m.in. BZ WBK, Pekao, PKN Orlen, Alior z KGHM-em na czele. Akcje miedziowego giganta potaniały o 1,5 procent.

Wspomniany PKN Orlen był dziś w centrum uwagi także za sprawą zapowiedzi zarządu co do wypłaty dywidendy. Ma to być 615,9 miliona złotych. W przeliczeniu na jedną akcję przypadnie zatem 1,44 złotego. Przed rokiem spółka wypłaciła akcjonariuszom 1,5 złotego na akcję.

Indeks w górę pociągnęły przede wszystkim Bogdanka i Synthos. Przez większą część sesji w czołówce były też akcje PZU. Inwestorów nie zraża wczorajsza rekomendacja. Analitycy HSBC obniżyli cenę docelową jednej akcji ubezpieczyciela do 378 zł, utrzymując rekomendację niedoważaj. W tej chwili rynkowa wycena to 419,8 zł.

Zmiany wartości głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oprócz informacji ze spółek, poznaliśmy kilka interesujących danych z amerykańskiej gospodarki. Ich wymowa nie była jednoznaczna. Z jednej strony wzrost gospodarczy mierzony wskaźnikiem zannualizowanego PKB wyniósł ostatecznie w czwartym kwartale 2013 roku 2,6 procent. Analitycy prognozowali natomiast 2,7 procent. Z kolei dużo mniej od oczekiwań było ww ostatnim tygodniu wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wynik to 311 tysięcy wobec prognozowanych 325 i poprzednio 321 tysięcy.

Po niecałych dwóch godzinach handlu za Oceanem dominują sprzedający. Najwięcej tracą spółki zgrupowane w NASDAQ100, bo niecały procent. Poniżej pół procent w dół idą za to Dow Jones i S&P500.

#

Otoczenie rynkowe nie sprzyja zakupom akcji, ale...

Damian Słomski, godz. 15:05

Optymizm ponownie zagościł na GPW, choć otoczenie rynkowe nie sprzyja podejmowaniu ryzyka. Wśród najnowszych publikacji warto wspomnieć o lekkim rozczarowaniu odczytem PKB dla USA. Nie pomaga to notowaniom na Wall Street, które rozpoczęły się od wyraźnych spadków.

Około południa na GPW zrobiło się lekko nerwowo. Indeks WIG20 po dobrym starcie sesji spadł pod kreskę. W ostatnich trzech godzinach ponownie do głosu doszli kupujący. Tym samym znowu jesteśmy najmocniejszą giełdą w Europie. Pozostałe najważniejsze parkiety są cały czas pod kreską.

Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Brytyjski FTSE100 traci na wartości ponad 0,5 procent, choć pozytywnie zaskoczyła publikacja dotycząca tamtejszej sprzedaży detalicznej. Wzrosła ona w lutym o 3,7 procent w skali miesiąca wobec prognoz na poziomie 2,5 procent.

Nieco słabsze od oczekiwań okazały się za to dane z USA. Zannualizowane PKB w czwartym kwartale wyniosło ostatecznie 2,6 procent. Szacunki mówiły zaś o poziomie 2,7 procent. Towarzyszą temu spadki na Wall Street. Po pierwszych 30 minutach handlu straty do odniesienia są na poziomie około 0,3 procent. W indeksie Dow Jones negatywnie wyróżnia się Walt Disney, którego papiery tracą ponad procent.

#

Na GPW powrócili sprzedający akcje

Paweł Zawadzki, godz. 12:56

Skala spadków na krajowej giełdzie nie jest jednak duża, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. Tym bardziej, że w drugiej części notowań poznamy całkiem sporą liczbę wiadomości z amerykańskiej gospodarki.

Indeks największych spółek notowanych na GPW traci jedynie symbolicznie. Nieco słabiej wygląda sytuacja w przypadku wskaźników grupujących mniejsze spółki. Zarówno WIG50, jak i WIG250 są aktualnie przeceniane po około 0,5 procent.

Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W pierwszej części notowań nie napłynęły żadne przełomowe wiadomości z gospodarki, więc zapędy inwestorów skutecznie studziły niepokoje związane z sytuacją na Ukrainie, a konkretniej groźba wprowadzenia kolejnych sankcji wobec Rosji przez USA.

W drugiej fazie sesji _ na tapecie _ znajdą się już tematy gospodarcze. W centrum uwagi będą przede wszystkim dane ze Stanów Zjednoczonych - liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych, finalne dane o dynamice PKB oraz indeks podpisanych umów kupna domów.

Obama ostrzega Rosję. Wall Street mocno traci, a GPW...

Paweł Zawadzki, godzina 9:25

Barack Obama ostrzegł wczoraj przed możliwością rozszerzenia sankcji wobec Rosji, co poskutkowało wyprzedażą akcji na Wall Street. Krajowy rynek o tym nie zapomniał, ale specjalnie też się tym nie przejął.

Jak dotąd skala przeceny na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie nie jest duża. WIG20, WIG30, mWIG40, jak i WIG50 tracą od 0,2 do 0,4 procent.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 i WIG30 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po tym, jak wczoraj Barack Obama ostrzegł przed zaostrzeniem sankcji, a nawet izolacją Rosji, najważniejsze indeksy Wall Street traciły znacznie mocniej. Mimo że wszystkie notowania rozpoczynały na plusie, finiszowały tracąc od 0,6 (Dow Jones) do ponad 1,4 procent (Nasdaq).

Podobnie jak krajowi gracze, mocno nie przejęli się tym również inwestorzy handlujący na największych giełdach w Europie. Niemiecki DAX, francuski CAC i brytyjski FTSE tracą obecnie od 0,2 do 0,4 procent. Oberwało się jednak głównym zainteresowanym. Rosyjskie indeksy, MICEX i RTS, tracą odpowiednio 1,1 i 1,5 procent.

Czynnik ukraiński znów obecny. Jak wpłynie na GPW?

Przemysław Ławrowski, 26 marca, godzina 23:25

Do głosu na rynkach finansowych znów doszedł znany czynnik ryzyka. Kwestia Ukrainy jest obecna od pewnego czasu na rynku. Przełożyła się ona na środowe nastoje na Wall Street, a jej wpływ europejskie giełdy odczują w czwartek rano. Czołową publikacją sesji będą dane z USA dotyczące PKB.

Warszawski WIG20 zaliczył w środę drugą z rzędu dobrą sesję. Rosły nie tylko indeksy na GPW. Także w Europie widać było wzrosty. Końcówka sesji zdradziła jednak niepokój, który uwidocznił się zmniejszeniem tempa zwyżki.

Nastroje popsuły się również w Stanach Zjednoczonych. Indeksy na Wall Street rozpoczęły sesję na plusie i od tego czasu systematycznie traciły. Po godzinie 18-tej naszego czasu, spadły poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Najmniej stracił Dow Jones (0,6 procent), a najwięcej Nasdaq (1,29 procent). Pomiędzy nimi znalazł się indeks S&P500 (0,7 procent).

Dane, które poznaliśmy popołudniu nie były negatywne dla rynku. Dały jednak o sobie znać czynniki geopolityczne. Na środowym szczycie UE-USA w zasadzie nie mówiono o niczym innym niż kryzys na Ukrainie. Prezydent Barack Obama zapowiedział, że UE i Stany Zjednoczone są gotowe zaostrzyć wobec Rosji sankcje i doprowadzić do jej izolacji.

Notowania WIG20 od połowy marca Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Informacje te oraz klimat końcówki sesji na Wall Street zwiastuje spadkowy początek handlu na GPW. WIG20 znajduje się aktualnie powyżej poziomu 2400 punktów. Od najniższego poziomu w ostatnim czasie dzieli go już ponad 5 procent. Nie odrobił on jeszcze całej straty spowodowanej wydarzeniami na Ukrainie, ale do poziomu 2500 punktów jest już coraz bliżej. Cały czas ważnym czynnikiem ryzyka pozostają wydarzenia za naszą wschodnią granicą.

Przed południem wiele ważnych danych makroekonomicznych na rynku się nie pojawi. Podany zostanie mało znaczący dla rynku giełdowego, polski wskaźnik wyprzedzający koniunktury, indeks zaufania konsumentów we Francji oraz wynik sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii. Według prognoz, wartość sprzedaży ma się zwiększyć w stosunku do poprzedniego miesiąca o 0,5 procent. Porównując ją do stanu z lutego 2013 roku, wzrost ma wynieść 2,5 procent. Jeżeli przewidywania się sprawdzą to widoczna będzie poprawa konsumpcji indywidualnej na wyspach.

Dużo ważniejszą publikacją będą dane z USA. Tamtejsze Biuro Analiz Ekonomicznych pokaże, ile wyniosło PKB Stanów Zjednoczonych w czwartym kwartale. Są to już trzecie tego typu dane. Pod koniec stycznia podano odczyt wstępy, około miesiąc później zrewidowany, a teraz będzie finalny. Według przewidywań ma on wynieść 2,5 procent. To mniej niż w kwartał wcześniej i nieco więcej od danych podanych w lutym.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)