Dzisiejsza sesja zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami rozpoczęła się od spadku indeksów, na co wpłynęła słaba końcówka środowej sesji oraz spadki na giełdach amerykańskich. Po osiągnięciu poziomu wsparcia na 1.664 pkt. dla WIG-20 na rynku ponownie pojawili się kupujący, którzy zdołali odrobić poranne straty, co powiodło się. Jednakże, silne osłabienie złotego w połączeniu z plotką o rezygnacji premiera Millera spowodowały silną wyprzedaż w końcówce sesji. W efekcie spadły kursy wszystkich spółek wchodzących w skład WIG-20. Najwięcej straciły walory BRE, które oddały ponad 7%. Trudno uzasadnić przyczyny takiego zachowania kursu, bowiem spółka nie podawała jakichkolwiek informacji, a jeszcze wczoraj oscylowała wokół 109,50 zł. Silnie zniżkowały również walory Millenium, Computerlandu oraz Prokomu. Spadki tych spółek oscylowały wokół 3%.
Zachowanie WIG-20 należy zinterpretować negatywnie, bowiem po formacji spadającej gwiazdy mamy długą czarną świecę, co w połączeniu z wcześniejszymi świecami daje nam gwiazdę wieczorną. Taki zachowanie sugeruje pogłębienie spadków na najbliższych sesjach. Wsparciem dla indeksu jest dzisiejsze minimum na 1.632 pkt. Kolejnym ważnym poziomem jest 1.610 pkt., a spadek poniżej tego pułapu będzie stanowił zapowiedź korekty całego ostatniego wzrostu od 1.477 pkt. Kluczowym oporem jest obecnie poranne minimum na 1.662 pkt. Wzrost powyżej tego poziomu będzie wskazywał jedynie na korekcyjny charakter dzisiejszej wyprzedaży.
