Kaniewski zapytany przez dziennikarzy, czy przedstawiciele Skarbu Państwa w radzie nadzorczej PKN będą głosować przeciw zmianom w zarządzie, odpowiedział: "Tak".
"Skarb Państwa nie ma większości w radzie Orlenu, możliwe jest więc, że RN przegłosuje ten wniosek" - powiedział Kaniewski.
"Jeżeli jednak RN przyjmie stanowisko, że zarząd Orlenu nie jest odwołany, to sugerowałem swojemu przedstawicielowi w radzie, aby doprowadził do przyjęcia uchwały, która zobowiązałaby zarząd Orlenu do przygotowania harmonogramu realizacji wszystkich zaleceń wynikających z audytów prowadzonych w przedsiębiorstwie" - dodał.
Kaniewski powiedział, że zarząd miałby też składać na każdym posiedzeniu rady sprawozdania z realizacji naprawy sytuacji.
"To jest warunek ministra skarbu, aby ustabilizować sytuację w zarządzie, nie dawać przyzwolenia na popełnianie błędów, które wykazał audyt" - powiedział.
Minister skarbu zmienił w czwartek czterech członków rady nadzorczej Nafty Polskiej. Rada w nowym składzie zmieniła z kolei w piątek przed południem skład zarządu Nafty Polskiej. Dotychczasowego prezesa Macieja Giereja zastąpił Krzysztof Żyndul.
Rada wymieniła też dwóch innych członków zarządu Nafty Polskiej.
Media spekulowały wcześniej, że minister skarbu odwołując z zarządu Nafty Polskiej Giereja, który jednocześnie pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej PKN, chce zapobiec wymianie zarządu Orlenu.
Posiedzenie rady nadzorczej PKN Orlen rozpoczęło się w piątek rano. Porządek obrad składa się z ponad dwudziestu punktów, a punkt dotyczący zmian w składzie zarządu jest ostatni na liście.
Kaniewski nie sprecyzował w swojej piątkowej wypowiedzi, czy Gierej po odwołaniu z zarządu Nafty Polskiej nadal reprezentuje Skarb Państwa w radzie Orlenu.
Do zmian w składzie rady PKN dojdzie najprawdopodobniej na najbliższym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Orlenu, które zostało zwołane na 8 kwietnia.