Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. AZI
|

Fabryki aut stają w całej Europie. Skoda może zatrzymać produkcję do końca roku

203
Podziel się:

Koncerny motoryzacyjne mają coraz większy problem. Z powodu globalnego braku półprzewodników muszą ograniczać produkcję. Z tego powodu koncern Skody może być zmuszony do tego, by wstrzymać produkcję aut do końca roku - informuje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.

Fabryki aut stają w całej Europie. Skoda może zatrzymać produkcję do końca roku
Skoda ogłosiła, że wstrzymuje produkcję do końca roku. fot. BJOERN STEINZ/REPORTER

O przestojach z powodu braku komponentów informowała m.in. Toyota oraz Volkswagen. W ostatnim czasie z tego powodu produkcję ograniczyły m.in. takie koncerny jak: General Motors, Ford, Stellantis czy Tesla a także BMW i Daimler.

Teraz wstrzymanie produkcji ogłosiła także Skoda. - Epidemia COVID-19 w Azji zmusiła tamtejszych producentów półprzewodników do ograniczenia produkcji. Ma to wpływ na cały przemysł motoryzacyjny, kilku konkurentów już zamknęło swoje zakłady do końca 2021 roku - przekazała IBRM Samar Klaudyna Gorzan, odpowiedzialna za PR marki Skoda w Volkswagen Group Polska.

Zobacz także: Dramatyczne skutki powodzi w Niemczech. Wnętrze luksusowego salonu samochodowego

Jej zdaniem koncern Skody również nie jest w stanie uchronić się przed globalnym kryzysem. - Musimy znacznie ograniczyć naszą produkcję od 42. tygodnia kalendarzowego, prawdopodobnie do końca roku, być może będziemy musieli ją całkowicie zatrzymać - dodaje rzeczniczka.

Produkcja półprzewodników ruszy w 2022 roku

Według niej ta sytuacja spowodowana jest również tym, że Skoda przechowuje znaczną liczbę niekompletnych samochodów, na które czekają klienci. - Dlatego skupiamy się na ich skompletowaniu, aby jak najszybciej dostarczyć auta na rynek. Naszym priorytetem jest ochrona miejsc pracy i utrzymywanie wynagrodzeń na rozsądnym poziomie przez długi czas. Spodziewamy się, że produkcja półprzewodników będzie wzrastać w drugiej połowie 2022 roku - przewiduje rzeczniczka.

Z prognoz Czeskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, które przytacza Reuters wynika, że ze względu na problemy Skody, ogólna produkcja samochodów w Czechach powinna wynieść w tym roku 1,15 mln egzemplarzy, czyli będzie zbliżona do 2020 roku.

Instytut Samar poinformował ponadto, że nie uzyskał odpowiedzi od Tomasa Kotery, rzecznika koncernu Skoda Auto na przesłane pytania dotyczące wpływu kryzysowej sytuacji w Skodzie na dostawy samochodów do Polski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
motoryzacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(203)
ktoś tam
3 lata temu
Cała branża motoryzacyjna ma problem kolega na przełomie czerwca i lipca zamówił nowego Forda Focusa i ostatnio mu zadzwonili że jak dobrze pójdzie to może odbierze go w połowie listopada. Sami sobie w stopę strzelili lokując produkcję półprzewodników w Chinach, bo tak jest taniej i teraz dostali pstryczka w nos.
Pol139
3 lata temu
Cała branża automotive się sama "udupiła". Byle taniej i maksymalizować zysk. Wszystko przenieśli do Chin, bez żadnego backup-u dostawców w Europie to się teraz zemściło. Gdzie ci "wielcy" stratedzy od łańcucha dostaw? Podstawy zasad zakupów się kłaniają.
Honeker
3 lata temu
Mam kilka półprzewodników od Trabanta do sprzedania.
Głos
3 lata temu
Lud niech si e na rowerach nauczy dobrze jeździć a samochody do lamusa.
warszawiak
3 lata temu
czechom dziekujemy Babiarz zrobił swoje. piwa z czech też nie kupię
...
Następna strona