Silny wiatr wiejący od Pomorza Zachodniego i Wielkopolski po Lubelszczyznę spowodował śmierć 5 osób, w tym małego dziecka.
Po południu w Warszawie spadajacy konar zabił 6 miesięczne niemowlę.
W pomorskiem były trzy ofiary śmiertelne - zginął strażak przygnieciony spadającym konarem, w Stargardzie Gdańskim drzewo przygniotło samochód, zabijając dwie osoby. W Małdytach na Warmii i Mazurach zginął 68-letni mężczyna, którego podmuch wiatru strącił z roweru.
KIlknascie osób zostało rannych w wypadkach spowodowanych przez wichurę. Zablokowanych jest wiele tras wojewódzkich i lokalnych. Wiele miejscowsci nie ma prądu. Z budynków spadają tablice reklamowe i dachówki. Policja apeluje do mieszkańców i kierowców by nie opuszczali domów.
Wiatr zerwał też trakcję elektryczną na liniach kolejowych z Warszawy do Gdańska, Poznania i Wrocławia. Najgorsza sytuacja była na trasie Warszawa-Gdańsk, gdzie przez pewien czas zablokowane były obydwa tory. Pociągi na tej linii mają opóźnienia. Na pozostałych liniach ruch można było prowadzić jednym torem. Leżące drzewa zablokowały kilka szos i ulic, w Gdyni konar zerwał sieć trolejbusową. Trasa z Trójmiasta do Łodzi została zablokowana przez dwa wywrócone tiry.
Na dwóch szosach Wielkopolski ruch blokowały przewrócone ciężarówki.
W pasie nadmorskim dawnego województwa słupskiego energii pozbawionych jest ponad 10 tys. odbiorców. 29 linii energetycznych średniego napięcia zostało zerwanych.
W województwie Podlaskim około siedmiu tysięcy gospodarstw nie ma prądu. Najwięcej awarii zanotowano w okolicach Białegostoku, Łomży i Bielska Podlaskiego. Nie wykluczone, ża naprawy potrwają do jutra.
Burza z gradem i silnym deszczem przeszła wczesnym popołudniem nad Lubliniem. Silny i porywisty wiatr utrudnia jazdę kierowcom i wyrządził już sporo szkód w trakcji energetycznej w całej Lubelszczyźnie.
Strażacy od rana interweniowali co najmniej 45 razy. Usuwali powalone drzewa w rejonie Chełma, Białej Podlaskiej, Puław, Łęcznej i Lublina.
Ponad 8 tysięcy odbiorców w regionie jest pozbawionych dopływu prądu. Wiatr zerwał 7 linii średniego napięcia, głównie w rejonie Białej Podlaskiej, Lublina i Międzyrzeca Podlaskiego.
Porywisty wiatr sprawia problemy w Krakowie. Strażacy interweniowali kilkanaście razy. Połamane konary uszkodziły przewody trakcji tramwajowej w centrum miasta. Poważniejszych zniszczeń jednak nie ma.
Silny wiatr w okolicach Płocka wyrywał drzewa, zrywał rynny, dachy i balkony, strażacy interweniowali ponad 60 razy. Koło Łącka i Drobina drzewa zablokowały trasę numer 60 z Łęczycy przez Kutno, Płock do Ciechanowa i północnowschodniej granicy Polski. Niedaleko Nowego Duninowa i Wyszogrodu zablokowana droga numer 62 z Warszawy przez Płock do Włocławka. Zablokowane są też drogi powiatowe i lokalne.
Według synoptyków, silny wiatr będzie wiał co najmniej do wieczora.