Fiasko rozmów izraelsko-palestynskich Fiasko rozmów izraelsko-palestyńskich Bliskowschodnie spotkanie na szczycie w Camp David zakończyło się bez osiągnięcia porozumienia - poinformował Biały Dom. Zagadnienie statusu Jerozolimy, miasta w którym obie strony widzą swoją przyszłą stolicę, to podstawowa przeszkoda uniemożliwiająca osiągnięcie postępu w rozmowach zwołanych przez prezydenta Clintona w Camp David. Prezydent Clinton przemawiając w Białym Domu zakomunikował, że po 15-stu dniach negocjacji doszedł do wniosku, iż porozumienie pomiędzy stronami nie jest możliwe w tym momencie. W oświadczeniu końcowym wszystkie strony opowiedziały się za zaprzestaniem przemocy i wyraziły wolę kontynułowania procesu pokojowego. W ostatnich godzinach negocjacji premier Izraela Ehud Barak był w stanie zgodzić się na przyznanie Palestyńczykom ograniczonej autonomii we wschodniej części Jerozolimy. Jednak to ustępstwo Baraka nie zaspokoiło żądań Palestyńczyków, którzy chcieli mieć także dostęp do starego miasta Jerozolimy.
iar