Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fitch utrzymał ratingi dla Polski

0
Podziel się:

Agencja ratingowa Fitch podtrzymała ratingi Polski, długoterminowy dla zadłużenia w walucie na poziomie BBB+, zadłużenia w walucie lokalnej A+ oraz utrzymał perspektywę stabilną

- podała agencja w komunikacie.

Agencja utrzymała również rating krótkoterminowy na poziomie F2.

"Spadek stóp procentowych, który ma miejsce od początku zeszłego roku, znaczne osłabienie złotego w stosunku do euro i poprawa międzynarodowej konkurencyjności stanowiły podstawę niewielkiego wzrostu gospodarczego generowanego przez eksport. Jednak zarówno wydatki inwestycyjne jak i na konsumpcję pozostają na niskim poziomie, a Niemcy – największy partner handlowy Polski – zmierzają w kierunku trzeciego roku z rzędu wzrostu poniżej 1 proc." - napisała agencja.

Agencja pisze, że na wskaźniki zaufania konsumentów i przedsiębiorstw wpływają odgłosy polityczne związane z aferą korupcyjną „Rywingate” i spekulacje dotyczące kadencji rządu mniejszościowego.

Fitch szacuje wzrost PKB w roku 2003 na poziomie 2,5 proc. i 3,5 proc. w roku 2004.

Rząd zakłada, że wzrost wyniesie w tym roku 3,5 proc., a w przyszłym przyspieszy do 4,9 proc.

Agencja szacuje, że deficyt finansów publicznych osiągnął w zeszłym roku poziom 6,5 proc. PKB i został sfinansowany przede wszystkim pożyczkami na rynku krajowym, co zwiększyło dług publiczny do 46 proc. PKB podczas gdy średnia dla państw o ratingach w kategorii „BBB+” wynosi 38 proc.

Ministerstwo Finansów przygotowuje program reformy budżetowej, mając na uwadze pogarszającą się sytuację finansów publicznych, przygotowania do członkostwa w Unii Europejskiej w 2004 oraz jak najszybsze wejście do strefy euro.

"Najbardziej politycznie kontrowersyjne propozycje dotyczą redukcji niektórych wydatków socjalnych, które są jednymi z najwyższych wśród krajów OECD. Zdaniem agencji, opór przed tymi zmianami, nawet wśród członków Rady Ministrów zmusi do kompromisów. Szacuje się, że mimo wszystko wydatki w stosunku do PKB ustabilizują się w roku przyszłym. Jednak przewiduje się wzrost zadłużenia Państwa do poziomu 52 proc. PKB na koniec roku 2004." - napisali analitycy Fitch.

Fitch oczekuje, że czerwcowe referendum zakończy się sukcesem, a jeśli mniej niż 50 proc. uprawnionych do głosowania weźmie w nim udział, to że rząd wykorzysta drogę legislacyjną, która pozwoli na akceptację członkostwa.

Według Fitch członkostwo Polski w strefie euro przed rokiem 2008 jest mało prawdopodobne.

"Debata wśród polityków i decydentów na temat parytetu kursu w ramach ERM II odżyje zwłaszcza jeśli złoty znowu zacznie się umacniać. Wszyscy członkowie Rady Polityki Pieniężnej, z wyjątkiem prezesa NBP, zostaną wymienieni na początku 2004 roku. Fitch uważa za prawdopodobne, że jednym z kryteriów wyboru kandydatów do RPP przez Sejm i Senat będą ich poglądy dotyczące polityki kursowej" - napisała agencja w komunikacie.

Fitch uważa, że spodziewane redukcje w podatku dochodowym, restrukturyzacja zatrudnienia, pojawienie się nowych eksporterów i większa dywersyfikacja rynków eksportowych powinno pozwolić na utrzymanie deficytu obrotów bieżących poniżej poziomu 6 proc. PKB w średnim okresie.

"Pomimo to, zapotrzebowanie na całkowite finansowanie zewnętrzne zwiększy się wraz ze wzrostem zadłużenia zewnętrznego, które będzie stopniowo rosnąć z 1,8 mld USD w tym roku do 3,8 mld USD w roku 2008" - napisała agencja.

Zdaniem Fitch wartość wyemitowanych Eurooboligacji może wynieść 25 miliarda dolarów na koniec dekady.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)