Wiceprezes EBOR, była prezes NBP, Hanna Gronkiewicz-Waltz nie widzi możliwości spadku stóp procentowych w maju, z powodu rosnącej inflacji bazowej. Do obniżki dojdzie jednak najpóźniej do końca lipca - uważa była prezes NBP.
'Kiedy inflacja bazowa rośnie, przestrzeni do spadku stóp procentowych nie ma' - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz w poniedziałek w Warszawie na konferencji prasowej .
'Kiedy inflacja zacznie spadać, jest możliwość, że stopy będą obniżone, najpóźniej w lipcu' - dodała.
Według NBP inflacja bazowa netto, czyli po wyłączeniu cen żywności i paliw, wzrosła w kwietniu do 7,0 proc. z 6,7 proc. w marcu i spadła wobec 8,8 proc. w kwietniu 2000 roku.
Inflacja CPI, po kilkumiesięcznym spadku z poziomu 11,6 w lipcu 2000 roku, wzrosła w kwietniu do 6,6 proc. z 6,2 proc. w marcu 2001 roku.
W tym roku RPP dwukrotnie obniżała stopy procentowe łącznie o 200 pkt bazowych do 17-21 proc.
Zdaniem Gronkiewicz-Waltz Rada powinna była obniżyć stopy w większym stopniu, niż to zrobiła w lutym i marcu.
'Ubolewam, że Rada nie wykorzystała momentu spadającej inflacji i nie obniżyła stóp zamiast o 1 punkt proc., o 2,5 punktu.'
W lutym inflacja spadła do 6,6 proc., natomiast w marcu obniżyła się do poziomu 6,2 proc.
Inflacja bazowa netto, z wyłączeniem cen owoców i warzyw spadła do 6,8 proc. w lutym i 6,7 proc. w marcu.
Posiedzenie RPP dotyczące polityki pieniężnej rozpoczyna się we wtorek, a decyzja zostanie ogłoszona w środę.
Według analityków RPP nie obniży na najbliższym posiedzeniu stóp procentowych, ze względu na wzrost inflacji, kłopoty rządu z wykonaniem deficytu budżetowego oraz uchwalenie przez Sejm podwyższenia składki zdrowotnej.