Zbyt ostrożna polityka zagraniczna prezydenta USA Baracka Obamy w Syrii przyczyniła się do ekspansji dżihadystów w Syrii i Iraku - oceniła była sekretarz stanu Hillary Clinton, wymieniana jako możliwa kandydatka Demokratów w następnych wyborach prezydenckich.
USA nie pomogły przy budowie _ wiarygodnej siły bojowej złożonej z ludzi, od których zaczęły się protesty przeciw (prezydentowi Syrii Baszarowi) el-Asadowi - byli wśród nich islamiści, byli zwolennicy świeckiego państwa, były wszystkie możliwe opcje - a to sprawiło, że powstała ogromna próżnia, którą wypełnili dżihadyści _ - oceniła Clinton.
W wydanych w czerwcu wspomnieniach pt. _ Hard Choices _ (trudne wybory) była szefowa amerykańskiej dyplomacji (w latach 2009-2013) pisze, że w administracji Obamy była zwolenniczką większego zaangażowania USA na rzecz syryjskiej rebelii - przypomina _ The Atlantic _.
Choć chwaliła Obamę za _ niewiarygodną inteligencję _ i rozwagę oraz ze zrozumieniem wypowiadała się o złożoności decyzji, które musiał podejmować amerykański prezydent, Clinton dała również do zrozumienia, że uważa jego politykę zagraniczną za zbyt zachowawczą.
W wywiadzie udzielonym _ The Atlantic _ kilkakrotnie mówiła, że USA czasami sprawiają wrażenie, jakby wycofywały się z światowej areny. Nalegała, że w polityce zagranicznej USA mogą znaleźć złoty środek między _ wojowniczą postawą _ kojarzoną z polityką zagraniczną Republikanina George'a W. Busha a odmową zaangażowania.
Ekspansja islamskiego terroryzmu oznacza, że USA muszą wypracować _ całościową strategię _ walki z tym zagrożeniem - przekonywała; sytuację tę porównała do tzw. doktryny powstrzymywania, którą USA wypracowały i którą kierowały się w zimnej wojnie wobec ZSRR.
W jej ocenie obecne wydarzenia na Bliskim Wschodzie pokazują, że ugrupowania dżihadystyczne mogą zagrozić Europie i USA. _ Dżihadyści nie zostają na zajętym już terytorium, oni dążą do ekspansji. Istnieją po to, by walczyć z Zachodem, krzyżowcami, czymkolwiek innym - a każdy z nas podpada pod którąś z tych kategorii _ - podkreśliła.
Hillary Clinton jest wymieniana jako możliwa kandydatka Demokratów w najbliższych wyborach prezydenckich w 2016 r., ona sama jednak na razie się nie deklaruje. Jednak zdaniem autora wywiadu dla _ The Atlantic _ Jeffreya Goldberga padła z jej strony wypowiedź wskazująca, że zamierza ubiegać się o prezydencki fotel. Była sekretarz stanu zgodziła się z Goldbergiem, że USA zrobiły wiele na rzecz demokracji na świecie, i dodała: _ Może dla niektórych to staroświecka idea, ale przekonam się o tym sama, na więcej niż jeden sposób _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Senat USA odkłada głosowanie w sprawie Syrii Lider demokratycznej większości w Senacie Harry Reid wycofał poparcie dla planowanego głosowania nad rezolucją o operacji w Syrii. | |
Barackowi Obamie grozi polityczna klęska? -_ Głosowanie w sprawie interwencji w Syrii będzie wielkim testem dla Baracka Obamy _- uważa Janusz Reiter z Centrum Stosunków Międzynarodowych. | |
Jaka będzie reakcja USA w sprawie Syrii? - _ Doszliśmy do wniosku, że to syryjski rząd użył broni chemicznej. A jeśli tak, to muszą być międzynarodowe konsekwencje _ - mówi Obama. |