Polska w listopadzie 2001 roku przedterminowo spłaciła dług wobec Brazylii, zrzeszonej w Klubie Paryskim, pożyczając na dwa lata od banku centralnego kwotę 2,14 mld USD. W zamian NBP otrzymał obligacje.
"(...) Operacja (transakcja z wcześniejszym wykupem długu wobec Brazylii - PAP), dzięki dobrej współpracy miedzy MF a NBP, pozwoliła Polsce zaoszczędzić kilkaset milionów dolarów" - powiedział premier odpowiadając w Sejmie na pytania posłów.
"My nie wykluczamy, iż w jakimś momencie, w przyszłości, chcielibyśmy tę operację powtórzyć i nawet w szerszej skali zastosować, by uniknąć takiej sytuacji, jaka nastąpiła między Rosją a Niemcami. Jeżeli będzie taka okazja to uczynimy to" - dodał.
Zdaniem premiera sprzedaż długu Rosji, jaki miała ona wobec Niemiec odbiła się negatywnie na rynku papierów rosyjskich.
"Niemcy dość niespodziewanie dla Rosji sprzedały na rynku należności, jakie miały wobec Rosji. Dla Rosjan miało to bardzo negatywne znaczenie, bo ich dług zaczął być niżej oceniany, a jego obsługa droższa" - powiedział Belka.
"My mamy sporo tego długu i dla nas bardzo ważne jest obniżenie oprocentowania tego zadłużenia nawet o 0,1 proc., czy 0,15 proc." - dodał.
Główne płatności wobec Klubu Paryskiego przypadają w marcu i we wrześniu. Zgodnie z projektem budżetu łączna wartość zobowiązań z tytułu spłaty kapitału kredytów zaciągniętych w klubie to - w przyszłym roku 9.753,4 mln zł (1.169,5 mln dolarów i 1.188,7 mln euro).
