Dziś rzecznik spółki wykluczył jednak możliwość, aby do spotkania miało dojść.
Arkadiusz Śliwiński z mazowieckiej "Solidarności" powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że protestujący nadal będą domagać się od ministra podjęcia negocjacji w sprawie sprzedaży zakładu. Odmowa sprzedaży zdaniem protestujących byłaby równoznaczna z dopuszczeniem do powstania monopolu. "Wysłaliśmy dziś do pana ministra pismo w tej sprawie, chcemy znać termin spotkania." - powiedział IAR Śliwiński.
Szef firmy Telefonika SA nie ma zamiaru spotykać się z wiceministrem gospodarki Maciejem Leśnym - taką wiadomość przekazał rzecznik prasowy firmy, Jerzy Jurczyński. "Nie ma takiego tematu jak sprzedaż zakładu" - podkreślił Jurczyński.
Pracownicy tego zakładu protestują od chwili, gdy Telefonika kupiła Kable, a następnie ogłosiła decyzję o ich likwidacji. Telefonika ma zamiar wyprowadzić produkcję z Ożarowa, co tłumaczy zbyt dużymi kosztami funkcjonowania zakładu na Mazowszu. Park maszynowy i technologia zostaną przeniesione do Szczecina i do Bydgoszczy.