Jean-Pierre Raffarin w wywiadzie dla trzeciego programu telewizji francuskiej powiedział, że Stany Zjednoczone popełniły trzy błędy. Pierwszy z nich to błąd moralny, bo Irak można było rozbroić w inny sposób, na drodze pokojowej. Kolejny to to, że interwencja może doprowadzić do prawdziwego politycznego trzęsienia ziemi w tym regionie świata. Wreszcie trzeci, że Amerykanie pomylili się w swojej strategii uważając, że dzisiaj jeden naród może rządzić światem.
Rafarrin dodał, że Francja nie staje po stronie dyktatora niemniej to nie jest jej wojna.
W wywiadzie dla tego samego kanału telewizji były doradca amerykańskiego ministerstwa obrony Richard Pearle powiedział, że skoro Francja nie jest w klubie państw prowadzących wojnę z Irakiem to nie ma powodu, aby zapraszać ją do irackiego stołu po zakończeniu wojny, czyli do odbudowy Iraku.