Mówiąc o sytuacji w Polsce Bielecki podkreślił, że rządzący muszą mieć nie tylko mandat z wyborów, ale i zaufanie obywateli. Bez niego nie da się przeprowadzić daleko idących reform. Obywatele muszą wierzyć, że propozycje rządzących służą dobru wspólnemu, a nie interesom pewnych osób. Bielecki przyznał, że w pierwszych latach tranformacji polskie elity polityczne były za bardzo pochłonięte gospodarką, a za mało mówiły o patriotyzmie i dobru kraju. Bielecki powiedział, że rząd powinien przedstawić społeczeństwu plan reformy finansów publicznych z konkretnymi rozwiązaniami. Największym problemem Polski jest, jego zdaniem, bezrobocie.
Jan Krzysztof Bielecki przyznał, że na Zachodzie mówi się o problemach Polski, zajmuje się też nimi prasa. Zdaniem byłego premiera, w krajach zachodnich utrwaliło się przekonanie, że korupcja jest w Polsce powszechna i dochodzi do nadużyć władzy.