Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Trybuna" - Co może straż marszałkowska?

0
Podziel się:

Dziennikarze "Trybuny" próbowali dowiedzieć się, co może zrobić straż marszałkowska, gdy zakłócane są obrady Sejmu?
"Straż marszałkowska ma obowiązek wykonywać wszystkie polecenia marszałka Sejmu" - wyjaśnił gazecie komendant straży marszałkowskiej pułkownik rezerwy Ryszard Szymczyk. Zapewnił, że straż marszałkowska wyprowadziłaby krnąbrnych posłów z sali posiedzeń, o ile dostałaby takie polecenie od marszałka.

Dziennikarze "Trybuny" próbowali dowiedzieć się, co może zrobić straż marszałkowska, gdy zakłócane są obrady Sejmu?
"Straż marszałkowska ma obowiązek wykonywać wszystkie polecenia marszałka Sejmu" - wyjaśnił gazecie komendant straży marszałkowskiej pułkownik rezerwy Ryszard Szymczyk. Zapewnił, że straż marszałkowska wyprowadziłaby krnąbrnych posłów z sali posiedzeń, o ile dostałaby takie polecenie od marszałka.
Marszałek Borowski twierdzi jednak, że, zgodnie z regulaminem Sejmu, nie może polecić straży marszałkowskiej interwencji na sali plenarnej.
Komendant Karpiński powiedział, że w historii III Rzeczpospolitej nie zdarzyła się żadna interwencja straży marszałkowskiej w sali posiedzeń Sejmu w celu zaprowadzenia porządku czy też przeciwdziałania akcjom zakłócającym porządek. Straż marszałkowska wchodziła parę razy na wezwanie marszałka prowadzącego na salę obrad, ale wyłącznie w celu udzielenia pomocy posłom, którzy zasłabli w ławach sejmowych.
"Był też kiedyś precedens na galerii dla publiczności, która znajduje się nad salą posiedzeń Sejmu. Marszałek wezwał nas do zaprowadzenia porządku i podjęliśmy takie działanie" - powiedział "Trybunie" komendant straży marszałkowskiej.

"Trybuna"/Piotrowska/Chod.

jakie uprawnoienia ma

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)