W broni, z której został zabity szeregowy Wasielewski, stwierdzono brak trzech naboi.
Akta śledztwa i zabezpieczone dowody oraz broń zostaną w połowie stycznia przewiezione do kraju. Śledztwo będzie kontynuowała wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Krakowie.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.