Środa zapowiada się na rynkach finansowych spokojnie. W najbliższych dniach notowania będą ustalane w ślad za przewidywaniami inwestorów co do najbliższej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. O 9.30 inwestorzy za euro płacili 4,375 złotego wobec 4,3775 zł we wtorek wieczorem, a za dolara 3,574 zł wobec 3,563 zł.
W reakcji na wtorkową publikację danych o inflacji w sierpniu złoty umocnił się, ale tylko na podstawie tych danych trudno wysnuć jednoznaczne wnioski dotyczące przyszłej decyzji Rady.
"Dzisiaj rynki powinny zachowywać się spokojnie. Po wczorajszych danych złoty trochę się umocnił. Niekoniecznie może dojść do podwyżki stóp procentowych, ale absolutnie nie można ich wykluczyć" - powiedział PAP Marek Zuber, główny ekonomista TMS.
GUS poinformował we wtorek, że w sierpniu inflacja zachowała się na lipcowym poziomie i wyniosła 4,6 proc. Deflacja w ujęciu miesięcznym wyniosła 0,4 proc.
"Kluczem do zmian na rynkach będzie to, w jaką decyzję Rady Polityki Pieniężnej uwierzą inwestorzy" - dodał Zuber.
RPP zbierze się na comiesięcznym posiedzeniu 28 i 29 września. Trzy poprzednie spotkania przyniosły podwyżki stóp o 50 pb w czerwcu, o 25 w lipcu i o 50 pb w sierpniu.
Dla notowań polskiego długu ważne będą ponadto wyniki aukcji pięciolatek. Resort zaoferuje obligacje DS0509 o wartości 2,9 mld zł. Analitycy spodziewają się średniej rentowności z przedziału 7,45-7,55 przy popycie rzędu 5-7 mld zł.
Dochodowość papierów dwuletnich we wtorek rano wzrosła o 2 pb do 7,73 proc. w porównaniu z wtorkowym zamknięciem, pięcioletnich wzrosła o 3 pb do 7,52 proc., a dziesięciolatek spadła o 2 pb do 7,05 proc.
